W ramach cyklu Ludzie i ich pasje 30 marca br. Towarzystwo Przyjaciół Wielunia oraz Miejska i Gminna Biblioteka Publiczna zaprosiły na, poprowadzone przez Iwonę Podeszwę, spotkanie z Magdaleną Pioruńską. Jest ona wielunianką, politologiem, dziennikarką, publicystką, anglistką, literaturoznawcą, absolwentką Studium Literacko – Artystycznego na Uniwersytecie Jagiellońskim, redaktor naczelną internetowego magazynu kulturalno–literackiego Szuflada.net, autorką książek o rozpadzie Jugosławii (praca magisterska na Uniwersytecie Opolskim), e-book fantasy Opowieści z Zoa i ostatniej Twierdza Kimerydu (premiera 17 marca br. w Krakowie).
Pytania kierowane do bohaterki spotkania, która jak sama mówi, w życiu wyznaje dwie proste prawdy: „nikt ani nic poza Tobą samym nie może sprawić byś był szczęśliwy albo nieszczęśliwy” oraz „wolność to stan umysłu”, dotyczyły jej pierwszych, dziecięcych lektur (dzięki ojcu były to opasłe tomy o skomplikowanych fabułach, które wyszły spod pióra Aleksandra Dumasa i Henryka Sienkiewicza), obecnie czytanych autorów (literatura bałkańska), narodzin Szuflady. Tu powiedziała:
Szuflada powstała na gruzach magazynu Apeiron, w którym wcześniej byłam redaktorką naczelną. Nie byłam właścicielką tamtego portalu, po prostu współpracowałam z jego wydawcą (…) Apeiron dużo mnie nauczył…
Szuflada, portal, którego jestem właścicielem, przynosi mi wiele satysfakcji, jest moim osobistym sukcesem, zwłaszcza, że lubię być naczelną, lubię pisać i lubię współpracować z wartościowymi ludźmi.
Lubię pisać. Bardziej bliska jest mi proza, choć próbuję się także w poezji. Moje spojrzenie na poezję zmieniły studia kreatywnego pisania w Krakowie, poetką jednak nie jestem, pisarką jestem bardziej. Ostatnia moja książka Twierdza Kimerydu, opowieść o alternatywnym świecie z inną historią, o której dziś tu mówimy, jest efektem mojej pracy nad warsztatem, którą wykonałam w trakcie studiów w Studium Literacko – Artystycznym w Krakowie, jest powieścią przygodową, może nawet awanturniczą, a jej bohaterowie zostali obdarzeni specyficznymi cechami charakteru, które czynią z nich postacie wielowymiarowe i wyróżniające się z tłumu… Skupiłam się w niej, na narracji pierwszoosobowej czwórki głównych bohaterów, starałam się też nieco poszarpać fabułę, tak, aby prosta historia potrafiła czytelnika wciągnąć i zaintrygować dzięki odmiennej konstrukcji narracyjnej.
Sięgnijcie, zatem po Twierdzę Kimerydu, w której czytamy:
Na jaw wychodzą bowiem znacznie bardziej przerażające fakty, sprawiające, że żadne z miast Afryki Południowo – Wschodniej nie może dłużej pozostać obojętne wobec krzywdzących wpływów Europy i hegemonii cesarza Brytanika. Usilna chęć przypodobania się Cesarstwu Europy nagle gaśnie zastąpiona determinacją i pragnieniem odzyskania autonomii kraju Złocistych Piasków.