„Requiem” Wolfganga Amadeusza Mozarta w kolegiacie wieluńskiej

W ramach obchodów 79. Rocznicy wybuchu II wojny światowej Burmistrz Wielunia Paweł Okrasa zaprosił na koncert „Requiem d- moll” Wolfganga Amadeusza Mozarta w wykonaniu Radomskiej Orkiestry Kameralnej pod dyr. Dawida Bera oraz Chóru Kameralnego Vivid Singers wraz z solistami: Małgorzatą Syrek, Sylwestrem Smulczyńskim, Pawłem  Erdmanem i Patrycją Krzeszowską – Kubit. Każdy kolejny fragment muzyczny poprzedzał fragment Apokalipsy św. Jana, czytany przez dwóch lektorów. Koncert odbył się w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia. Swoją obecnością zaszczycili go: ks. bp Andrzej Przybylski, kapłani wieluńscy, przedstawiciele władz samorządowych wszystkich szczebli, goście z Osterburga, pan Wojciech Siudmak i liczni mieszkańcy Wielunia.

„Requiem” mozartowskie dzieło zapisane w katalogu dzieł Mozarta Ludwiga Rittera von Kochla pod numerem 626 to jedna z najbardziej owianych tajemnicą kompozycji w historii muzyki, pisze Piotr Iwicki. Ostatnia kompozycja mistrza należy do pereł kultury, stała się też podstawą licznych opowieści (film „Amadeusz” Milosa Formana opowiadający historię jej powstania). Do ostatnich lat nie było pewności na czyj pogrzeb dzieło było pisane, nie wiedział tego do końca sam kompozytor, który do pisania partytury, usiadł jak się okazało, tuż przed swoją śmiercią. Dziś, pisze Piotr Iwicki – muzyk i publicysta – muzykolodzy znają nazwisko tajemniczego zleceniodawcy.

Ostatnie frazy najsłynniejszej mszy żałobnej, zmożony chorobą Mozart, dyktował przyjacielowi Franzowi Xaverowi Sussmayrowi. Zmarł w czasie dyktowania ósmego taktu „Lacrimosy”(4 XII 1791 r. w wieku 35 lat). Oryginalne Mozartowskie frazy to: „Dies irae”, „Confutatis”, „Tuba mirum” i dokończona przez przyjaciela „Lacrimosa”. Kolejne, demoniczne „Sanctus”, melancholijne „Benedictus” i kończące dzieło „Agnus Dei” to dzieło przyjaciela, który dobrze wypełnił powierzone przez mistrza zadanie.

To przepiękne muzyczne dzieło gospodarze miasta dedykowali pierwszym ofiarom II wojny światowej, a byli nimi bezbronni mieszkańcy Wielunia, zbombardowanego 1 września 1939 r. o godzinie 4.40