Orszakowe kolędowanie inaczej niż zawsze

Wieluń nie rezygnuje z  z tradycji Orszaku Trzech króli i wspólnego kolędowania mimo pandemii.  Wspólne kolędowanie odbędzie  się 3 stycznia 2021 roku o godzinie 18.00 w  zmienionej formule. Organizatorzy zapraszają  do oglądania transmisji  prowadzonej z kościoła p.w. św. Bartłomieja Apostoła w Czarnożyłach. Z kościoła można zabrać przygotowane śpiewniki i śpiewać wspólnie w swoich domach.

Wyróżnienie dla Zespołu Ludowo – Śpiewaczego „Włościanie” z Chotowa

Zespół Ludowo-Śpiewaczy „Włościanie” z Chotowa został wyróżniony przez Zarząd Województwa Łódzkiego Nagrodą Marszałka w kategorii „Twórca ludowy”.

Animatorzy kultury, twórcy ludowi, liderzy kultury, a także organizatorzy wydarzeń zostali wyróżnieni przez Zarząd Województwa Łódzkiego Nagrodą Marszałka za wieloletnią pracę na najwyższym poziomie oraz za to, że mimo trudności związanych z pandemią, potrafili zachęcać do kultury i promować nasz region.

Nagrody Marszałka Województwa Łódzkiego przyznawane są za osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania i ochrony dóbr kultury oraz za szczególne zaangażowanie w pracę na rzecz kultury. Otrzymało je 16 osób, stowarzyszeń i instytucji.

W dniu 30 grudnia z wyróżnionymi spotkał się za pomocą połączenia internetowego wicemarszałek Zbigniew Ziemba. Przedstawiciel Zarządu Województwa pogratulował nagrodzonym on-line i podziękował za ich zaangażowanie w rozwój kultury.

Zapewniam, że nie pozwolę, aby państwa sukces pozostał niezauważony.

– powiedział wicemarszałek Zbigniew Ziemba

Samorząd województwa łódzkiego przeznaczył w tym roku na nagrody 80 tys. zł. Ich wysokość wynosi od 4 tys. do 10 tys. zł.

Nagrodzonych podzielono na pięć kategorii. W kategorii „Twórca ludowy”, wśród czterech nagrodzonych, znalazł się Zespół Ludowo-Śpiewaczy „Włościanie” z Chotowa.

źródło: lodzkie.pl
fot. Hubert Szpikowski/archiwum PBP w Wieluniu

 

Pieśń Nocy. Monodram. Nowy tomik poezji Magdaleny Kapuścińskiej

Ukazał się nowy tomik poezji Magdaleny Kapuścińskiej  Monodram. Pieśń Nocy /Monodrama.  Song of the Night.

Tomik, tym razem dwujęzyczny (tłum. Ewelina Duchnik) to „ 50-ta” książka wydana przez Wydawnictwo Autorskie Magdalena Kapuścińska z okazji „5 – lecia jego istnienia. Mecenat nad publikacją sprawował Starosta Powiatu Wieluńskiego Marek Kieler.

Magdalena Kapuścińska urodziła się w roku orwellowskim w Działdowie (1984). Przez dekadę mieszkała w Gdańsku, od 6 lat mieszka w Wieluniu.  Jest poetką, satyryczką, publicystką, ilustratorką, wydawcą, autorką bajek zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Założycielka klubu satyryka „ja gęgole!” oraz Poetariatu.

Wydała kilka tomików poezji: Moja alchemia, Dziennik Snów, Ja gęgole!, W poszukiwaniu siebie, Dokarmianie motyli, Aneks do rzeczywistości, Magiczne pióro, Sztuczki, Santa City, Pieśń Nocy (2020). Brała udział w antologiach Poezja na każdy dzień Cz.1 -3, Strefa ciszy. Antologia poezji współczesnej, Poezja po zmierzchu. Antologia liryki miłosnej, Rytuały. Antologia poezji miłosnej. Jej wiersze można czytać w zelowskiej Gazecie Kulturalnej oraz w blogu z poezją współczesną Poezja Na Każdy Dzień.

Jest redaktorką serii roczników i antologii: Gwiazdozbiór Pegaza, Poetariat Dzieciom, Upojeni Satyrą oraz Rykowisko. Inicjatorka wielu wydarzeń kulturalnych. Laureatka V Gdyńskiego Turnieju Satyrycznego „o Strusie Jajo” (2014) oraz Nagrody Sejmiku Województwa Łódzkiego w dziedzinie kultury (2017).

Magdalena Kapuścińska podbiła serca Czytelników nietuzinkową osobowością, talentem, a przede wszystkim niezwykłymi lirykami miłosnymi. Jej utwory kipią zmysłowością, czułością oraz nutką ironii. Autorka pisze swoim własnym językiem, nie poddaje się panującym modom. Posiada znakomity warsztat literacki.

– napisała Monika Magda Krajewska red. naczelna Poezja Na Każdy Dzień oraz Tomikowo

Monodram. Pieśń Nocy /Monodrama.  Song of the Night to kobieca opowieść o miłości poruszająca sprawy prywatne i uniwersalne, to wiersze przeplatane Listami do Morfeusza – greckiego boga marzeń sennych, boga, który potrafił przybierać różne wcielenia, także osoby ukochanej. Noc dla zakochanych może stać się czasem miłosnych uniesień i spełnienia, ale nie zawsze. Może być też czasem głębokich rozczarowań obojga kochanków, jeśli pragnienia obojga różnią się, kiedy jedno z nich marzy o czułości i szczęściu, drugie o przelotnej miłostce.  Wtedy ten drugi nie zwraca uwagi na kruchość zakochanej kobiety, na jej oczekiwania. Dlatego przebudzenia dla jednego z kochanków bywają czasami bolesne, pozostają podeptane marzenia i złudzenia (Skrzydła).  Noc i sen to bohaterowie pierwszej części monodramu zatytułowanej A ja śnię….  w której Śnięta Królewna, snując się w scenerii nocy, śpiewa liryczne pieśni o miłości, w które wplata słowa K.I. Gałczyńskiego: – ze wszystkich kobiet świata najpiękniejsza jest noc.  

Tę część rozpoczyna wiersz Pieśń Nocy:

Niebo moje

wyciągam ku tobie ręce

opadnięte ze zwątpienia

i tulić cię pragnę

i zawłaszczyć sobie

 lecz usypia moje pragnienia

rażące słońce

widać

gorętsze ma serce,

niż blask mojego objęcia.

Potem następuje V nokturnów i wiersze Zaplątani w sen, Jeśli nie robisz tego sercem, Tobie bliżej do słońca, Jeden jest szmer serca, Pijak, Przyjmij mnie, Świątynia, Noc…

Kolejna część monodramu to miłosne listy pisane do Morfeusza- boga snu i marzeń sennych. Autorka tak o tym pisze:

Niekochana miłość. To o niej są moje listy I na co to, komu? Chyba tylko poetka, mogła ją sobie wymyślić i powołać do życia. Nikt lepiej tego by nie zrobił. Bo i po cóż? ( I na co to, komu)

W pierwszym z listów czytamy: rozbieram się z doświadczeń dnia, zmywam z siebie wszystkie brudne myśli. Ciekawe, co w tej nocy nam się przyśni?; Cóż za niedorzeczność? Kiedy ja czuję, że naprawdę żyję, dopiero, gdy śnię. To wtedy myślę, czuję i wiem wszystko. Wszystko wiem (…).

Część ostatnią monodramu zatytułowaną Wdziera się świt (bez znieczulenia) rozpoczyna wiersz Śnięta Królewna:

Jeszcze się nie obudziłam

jeszcze płynę w noc bezkresną

jeszcze sen wczorajszy spijam

Walcząc we śnie z własną bestią

(…)

Jeszcze rosną we mnie żale

Dosięgając moich ramion

Nie chcę się obudzić wcale,

Gdy dzień jawi się tak samo…

 a kończąwiersze  Bez znieczulenia:

Dajcie mi

wygodne szpilki

a przejdę sama siebie

bez znieczulenia

 i monolog:

Przyszła do mnie rodzina lęków

panoszą się w domu

panoszą się w sercu

Nie chcą się wynieść

wciąż wchodzą na głowę

 Już wiem, co zrobię

 zaprószę ogień

niech idą z dymem

W ten sposób Bohaterka budzi się wzmocniona, gotowa do walki o samą siebie. Przypomina tu poturbowaną przez los bohaterkę Przeminęło z wiatrem, która powie: Jutro też będzie dzień. Nie mogę już teraz o tym myśleć. Jeżeli choć przez chwilę jeszcze będę się nad tym zastanawiać to zwariuję. Pomyślę o tym jutro.

Zachętą do sięgnięcia po nowy tomik Magdaleny Kapuścińskiej niech będą słowa dr Urszuli Lewartowicz, instruktorki teatralnej, reżysera spektakli, autorki scenariuszy i książek dla dzieci zamieszczone w Posłowiu:

Aura intymności otulająca ten niezwykły spektakl każe zastygnąć w stopklatce gotowym do oklasków dłoniom. Te jednak rwą się do działania, chcą podziękować Magdalenie Kapuścińskiej za ten wspaniały poetycki teatr, o który zadbała w każdym szczególe. Sama zbudowała wszak tę nocną scenerię, sama skomponowała warstwę muzyczną, z własnych emocji sama utkała kostiumy. Pod parasolem nocy zamieściła sprawy prywatne i uniwersalne. Biorąc na warsztat różne style i poetyki, pomyślała o różnych odbiorcach. Mamy wszak tu wiersze wolne, i rytmiczne, z bardziej lub mniej dokładnym rymem. Mamy wreszcie swoistą prozę poetycką, liryczną epistołę, którą poprowadzony został II akt monodramu. Mamy świetnie skrojoną intymna lirykę, łamaną niekiedy nutą ironii i zaskoczenia, draśniętą kobiecym pazurem. Każdy tekst z osobna to przemyślany i dopracowany monolog. Wszystkie razem składają się zaś na znakomicie skrojoną fabularną całość (…)

„Miejsca, które kocham. Antologia poezji współczesnej”

Na wieluńskim rynku wydawniczym ukazała się  nowa antologia poezji współczesnej zatytułowana „Miejsca, które kocham”.  Jej wydawcą jest Wydawnictwo Autorskie Magdalena Kapuścińska. Antologia jest zbiorem poezji 22 polskich poetów i poetek, którzy wzięli udział w projekcie Poetariat.

Autorzy wierszy to ludzie wielu zawodów. Pochodzą z różnych zakątków Polski, miejsc, gdzie żyją i tworzą, stąd wielowymiarowość poetyckich fascynacji.  Do  rodzimych fascynacji dołączają się wspomnienia z podróży i marzeń o podróżach na antypody.

Wśród autorów są mieszkańcy Gdyni (Anna Borkowska), Grzybowa (Jolanta Stelmasiak), Knurowa (Barbara Piskuła), Leszna (Krystyna Grys), Łodzi (Dariusz Staniszewski, Magdalena Cybulska), Warszawy (Andrzej Wróblewski), Wielunia (Magdalena Kapuścińska), Katowic (Helena Trzcionka – Kryściak), Radomia (Adrian Szary, Ewelina Duchnik, Elżbieta Kęsiak, Ewelina Maleta), Radomska (Ewa Kaczmarczyk), Sieradza (Monika Milczarek), Starachowic (Hanna Rozmarynowska), absolwentka Wydziału Filozofii UJ (Eliza Segiet), Szczecina (Piotr Szczodry, aktualnie mieszkający w Wielkiej Brytanii), podkarpackiej wsi Mazury (Dorota Grochala), z Mazur Marzena Szczur (Czuczko), Elżbieta Wąsik, z Uniejowa ( ur. w Mławie Joanna Wicherkiewicz.)

Różne miejsca urodzenia i zamieszkania, różnorodność wykonywanych zawodów autorów wierszy spowodowały, że w tekstach poetyckich można podziwiać piękne i barwne opisy krajobrazów stanowiących przestrzeń do życia i poetyckich natchnień, historię, geografię i kulturę miejsc, które poeci pokochali, z którymi czują związek, i do których powracają chociażby myślami.

Antologia „Miejsca, które kocham” stała się w ten sposób poetycką podróżą po wielu uroczych zakątkach Polski, Europy i świata oraz podróżą do miejsc znanych każdemu z poetów z osobna, które tak naprawdę żyją tylko w ich głowach i sercach.

Dajcie się porwać ponad dwudziestu poetom i poetkom do miejsc przez nich wybranych, ukochanych, magicznych. Do miejsc, które są dla nich ostoją,  energetycznym polem, bądź ucieczką od codzienności

– zachęca Magdalena Kapuścińska

A te miejsca to: nadmorska Bretania, Rzym, rezerwat Spała, Londyn, Barcelona, Paryż, Zakopane, Warszawa, Radom, Rzeszów, Leszno, Radomsko, Wieluń, Sieradz, Iłża , Dublin, Katowice, piękne polskie Mazury, Ustronie Morskie, Uniejów…

Moje  miejsce na ziemi/ Hanna Rozmarynowska

Moje miejsce na ziemi jest jak MAGMA

Co zakleja moja duszę.

Nie pozwala mi otworzyć oczu.

Zamykam się tu czasami,

by żyć własnym życiem.

ZRANIONA

ZAGUBIONA

NIEZROZUMIANA

Uciekam od świata

Który mnie

KOCHAŁ,

PODZIWIAŁ,

SZANOWAŁ,

A teraz uczy mnie

POKORY.

Odkrywam wśród ciszy pól swoją

NIEWAŻNOŚĆ

Ferie zimowe w Muzeum Ziemi Wieluńskiej

Rozpoczęły się ferie zimowe. W organizację zajęć feryjnych włączyło się Muzeum Ziemi Wieluńskiej.  Są to jednak ferie szczególne. Wszystkie zajęcia  z powodu pandemii koronawirusa odbywać się będą on -line. Szczegóły na plakacie!

Muzeum Ziemi Wieluńskiej