Promocja książki prof. Tadeusza Olejnika „Wieluń 1 IX 1939. Wskrzeszanie pamięci”

Jednym z wydarzeń  upamiętniających 84. rocznicę wybuchu II wojny światowej w Wieluniu było spotkanie poświęcone promocji książki profesora Tadeusza Olejnika „Wieluń 1 IX 1939. Wskrzeszanie pamięci”. Książka ukazała się w Serii Wieluńskiej Biblioteki Regionalnej pod nr 41 i jest kolejną publikacją Muzeum Ziemi Wieluńskiej.  Mottem publikacji są słowa św. Augustyna: „ Siła pamięci jest wielką potęgą”

W przedmowie pióra Pawła Okrasy Burmistrza Wielunia czytamy: – Pan profesor Tadeusz Olejnik jest osobą, która dba o to, aby pamięć o wieluńskich ofiarach pierwszego dnia wojny nie została nigdy wymazana z pamięci naszego Narodu. Pan Profesor Tadeusz Olejnik nie „milczał wobec prawdy” i nie pozwolił sobie zamknąć ust w przywracaniu pamięci (…) Książka „Wieluń 1 IX 1939. Wskrzeszanie pamięci” jest kolejną cegłą położoną na solidnym już fundamencie, wywalczonej ciężką pracą naukową, prawdy historycznej, która pozwoli szczególnie młodym ludziom na wskrzeszenie, zachowywanie i ciągłe pielęgnowanie pamięci.

Przez wiele powojennych lat pamięć o wrześniowej tragedii Wielunia i jego mieszkańców była przemilczana, postępowała w zapomnienie niby dotknięta zbiorowym Alzhaimerem. A pamięć to nasz obowiązek wobec przeszłości, to nasz dług wobec bezbronnych ofiar tej tragedii, to nasze moralne zadanie do wykonania, bowiem pamiętać – znaczy żyć, napisał we wstępie profesor Tadeusz Olejnik.

Dług ten Autor spłacił w imieniu nas wszystkich, publikując książkę „Wieluń 1 IX 1939. Wskrzeszanie pamięci”. Dzięki swojej upartości uchronił od niepamięci fragment historii Wielunia z września 1939 roku.   Zaspokoił także potrzebę swojego serca. Był przecież synem Żołnierza Polskiego Września 1939 roku i wygnańcem z ojczystej ziemi.

Przeplatające się w publikacji udokumentowane źródłowo fakty z osobistymi wspomnieniami Autora, czynią tę książkę bliską każdemu, kto po nią sięgnie.  Dzięki niej pozna trudną drogę odkrywania prawdy historycznej o tragedii małego miasta, miasta, w którym 1 IX 1939 roku o godzinie 4.40 rozpoczęła się druga wojna światowa.

     

     

     

     

Eucharystia w intencji ofiar bombardowania Wielunia i wszystkich ofiar II wojny światowej

1 września 2023 roku na odrestaurowanych fundamentach wieluńskiej fary, zniszczonej podczas niemieckiego bombardowania 1 września 1939 roku, została odprawiona uroczysta Msza Święta pod przewodnictwem biskupa pomocniczego archidiecezji częstochowskiej Andrzeja Przybylskiego. Przed Eucharystią ks. biskup nawiązując do uroczystości z godziny 4.40  mówił: – Godzina 4.40 było to przełamanie się nocy i dnia. Ludzie spali.  Nagle zawyły syreny. To, co się wydarzyło o tej godzinie budzi grozę. Pamiętamy o tragedii tamtych mieszkańców, ale nie rozdrapujemy ran. My te rany chcemy leczyć i chcemy się nauczyć budować pokój.

Na Eucharystię przybyli przedstawiciele władz samorządowych wszystkich szczebli, liczne poczty sztandarowe, Bractwo Kalwaryjskie z Praszki, weterani, kombatanci, służby mundurowe, nauczyciele, mieszkańcy Wielunia i okolic. Wszystkich przywitał ks. Adam Sołtysiak, proboszcz parafii św. Józefa, który powiedział: – Wieluń stał się symbolem terroru i  wojennego okrucieństwa, złamania zasad. Nasze dzisiejsze spotkanie jest gorąca modlitwą za ofiary września 1939 r., za żołnierzy, ludność cywilną i tych wszystkich, którzy nie zwątpili w Polskę.

Jako kolejny głos zabrał ks. prałat Jacek Zieliński, który mówił: – Nasze miasto doświadczyło ogromnej hekatomby; śpiące niewinne miasto zostało zbombardowane. Tragizm tego dnia odczuwamy po dzień dzisiejszy. Modlimy się o pokój dla naszej ojczyzny i całego świata. Dziękujemy rodzicom za to, że przekazują swoim dzieciom miłość do Pana Boga i ojczyzny, a młodym dziękujemy za zaangażowanie.

Homilię wygłosił ks. bp Andrzej Przybylski. Nawiązał w niej do fragmentu Ewangelii o pannach roztropnych i nierozsądnych, w Biblii ks. Wujka panien mądrych i głupich. Zwrócił uwagę na słowa Jezusa – Czuwajcie, bo nie znacie dnia i godziny- Czy mieszkańcy Wielunia czuwali w czasie, gdy noc zmieniała się w dzień 84 lata temu?  Dziś czuwaliśmy, wstaliśmy o świcie, przyszliśmy by uczcić  pamięć  mieszkańców tamtego Wielunia. 

Kontynuując, pytał: – Czy umiemy odczytać to, co płynie z doświadczenia wojny? Nie wolno nam ograniczać się do rutyny w obchodzeniu rocznicy napaści Niemiec na Polskę.   Świt dzisiejszy jest ważny,  wstaliśmy  o 4.40, czuwaliśmy.  To czuwanie jest ważne, ale ważniejsze jest czuwanie naszego sumienia, naszego serca, nasza wspólna czujność narodowa. W tym miejscu na odrestaurowanych fundamentach wieluńskiej kolegiaty, Bóg woła do naszej ojczyzny: Polsko, czy naprawdę jesteś czujna? Czy jesteś gotowa na to by nie zaskoczyła cię godzina 4.40?  

Wracając do przeczytanego fragmentu Ewangelii wyjaśnił słowa ”panny nieroztropne”.  Owe nieroztropne  panny dbały tylko o zewnętrzne piękno swoich lamp, nie myślały o konieczności zaopatrzenia ich oliwą, ani o tym, że lampy bez oliwy okażą się bezużyteczne. Lampa bez źródła światła nie rozświetli ciemności. Noc pozostanie ciemna, a jak wiemy,  zło najczęściej  przychodzi nocą.. Nocą przychodzi także Oblubieniec, który jest zdolny ochronić nas przed złem. Opowieść o pannach i ich niefrasobliwości można odnieść do wydarzenia sprzed 84 lat. I jedna i druga historia uczy, że najpiękniejsze lampy, najpiękniejsze ludzkie osiągnięcia nic nie znaczą, jeżeli nie mają tego czegoś, co daje tylko Bóg, tego czegoś, co pochodzi od Ducha Świętego.

Szczególnym fragmentem homilii były przytoczone słowa z wiersza Kazimierza Wierzyńskiego  napisanego 3 dni przed wybuchem wojny, słowa, które stały się prorocze: „Biją polskie zegary kurant po kurancie, Naprawdę idzie pożar. Na ściany się wedrze Gęstą łuną, co wszystko z tych murów pościera. Oprócz krwi zapisanej na waszej katedrze:, Że tym się tylko żyje, za co się umiera.”

– Na ruinach  wieluńskiej fary, jak na katedrze z wiersza poety, są zapisane krople krwi. Te krople  nas pytają:- Za co jesteśmy gotowi umrzeć? Bo tym się żyje, za co się umiera. Czy jesteśmy dzisiaj gotowi umrzeć za miłość, dobro, sprawiedliwość? Czy jesteśmy zdolni, by dzisiaj życie oddać za Boże prawo tak jak oddali je Maksymilian Kolbe, Witold Pilecki, rodzina Ulmów?pytał kaznodzieja

Kończąc swoje rozważania ks. biskup mówił: – Obyśmy w każdym momencie dziejów, wtedy, kiedy jest pokój i obfitujmy w dobrobyty, kiedy cieszymy się dobrem Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, byli mądrzy jak te mądre panny, żebyśmy nie zgłupieli, żebyśmy nie uznali, że wystarczą nam bogate domy i ulice. Bądźmy czujni i roztropni by nie stały się faktem  słowa Jana Kochanowskiego o tym, że Polak „przed i po szkodzie głupi”.

Po Eucharystii uroczystości przeniosły się  pod obelisk upamiętniający ofiary bombardowania Wielunia gdzie złożono kwiaty i zapalono znicze oraz na Wieluńską Golgotę, gdzie odsłonięto kolejne 5 tabliczek upamiętniających ofiary niemieckiego terroru.   Dziś jest ich już 157.  O nowych mówił dyrektor Muzeum Ziemi Wieluńskiej Jan Książek. Aktu poświęcenia dokonał ks. bp Andrzej Przybylski. Wieluńska Golgota, jak informuje na swojej stronie Muzeum Ziemi Wieluńskiej, to miejsce pamięci znajdujące się na terenie dawnego kościoła farnego pw. Św. Michała Archanioła przy ul. Sienkiewicza.

Składa się z tabliczek z nazwiskami mieszkańców ziemi wieluńskiej, którzy zginęli w czasie II wojny światowej, w tym podczas bombardowania Wielunia 1 września 1939 roku. Pierwsze tabliczki uroczyście poświęcono 1 września 2009 roku. Co roku przybywają kolejne.

     

     

     

     

     

84. rocznica wybuchu II wojny światowej w Wieluniu

Upłynęły 84 lata od  1 września 1939 roku (piątek), od dnia kiedy na uśpione miasto Wieluń  o godzinie 4.40 nadleciały niemieckie samoloty i rozpoczęły swój morderczy, z góry zaplanowany plan .

Huk zrzucanych  bomb  zapowiedział unicestwienie niewinnej ludności i  bezbronnego miasta.  Wrzaski, krew i walające się strzępy pozbawionych życia istnień to obraz tragedii napadniętego tej nocy Wielunia. Łuna nad pełnym rozpaczy miastem widoczna była z odległości wielu kilometrów. Niemieckie lotnictwo, podczas ataku bombowego na Wieluń, zrzuciło łącznie 380 bomb. Zginęło od nich   ok. 1200 osób, w tym dzieci i chorych, znajdujących się w oznakowanym czerwonym krzyżem szpitalu pw. Wszystkich Świętych. Celowy atak na bezbronną ludność i cywilne obiekty miasta miał na celu ludobójstwo i eksterminację. Tragicznie ginący mieszkańcy Wielunia to pierwsze ofiary II wojny światowej.

W piątek, 1 września 2023 roku o godz. 4:40 na pl. Kazimierza Wielkiego w Wieluniu, wyjące syreny i dwunastokrotne uderzenie w dzwon „Pamięć i Przestroga” zapowiedziały rozpoczęcie oficjalnych uroczystości upamiętniających 84. rocznicę tego wydarzenia.

Tragedię mieszkańców Wielunia przedstawiła grupa wieluńskich artystów, która zaprezentowała etiudę teatralno–muzyczną przygotowaną przez Zofię Szpikowską i Małgorzatę Lewińską. Przypomnieli o niej    także uczestnicy Sztafety Pamięci, którzy z Nowej Wsi pod Opolem przynieśli do Wielunia Ogień Pamięci i tradycyjnie przekazali go sztafetom z Burzenina i Sieradza.

Podczas uroczystości zabrzmiał hymn polski a na maszcie zafalowała biało-czerwona flaga.

Jako pierwszy głos zabrał Burmistrz Wielunia Paweł Okrasa: – 

To właśnie pamięć o pomordowanych naszych przodkach gromadzi nas w tym mieście każdego roku 1 września tuż przed świtem. Od kilku lat tę pamięć przywołują razem z nami najważniejsze konstytucyjne władze naszego Państwa. W bieżącym roku w osobach: Premiera Polskiego Rządu p. M. Morawieckiego, Ministra w Kancelarii Prezydenta RP Marcina Przydacza i wielu innych dostojnych gości.

Co niezwykle ważne wspólnie z nami uczestniczą w tych obchodach przedstawiciele Republiki Federalnej Niemiec, zarówno władz samorządowych zaprzyjaźnionego z Wieluniem miasta Osterburg, jak i przedstawiciele władz państwowych, w tym roku z chargé d’Affaires Ambasady RFN p. Robertem Rhode.

Odwołam się jeszcze raz do słów Prezydenta Steinmeiera z roku 2019 (podczas 80. rocznicy – dop. red.): „Przeszłość nie przeminie. I nasza odpowiedzialność nie przeminie. My to wiemy. Jako Prezydent Niemiec chcę Państwa zapewnić. Nie zapomnimy! Chcemy i będziemy pamiętać. Bierzemy na siebie odpowiedzialność, którą nakłada na nas historia. Chylę czoła przed ofiarami ataku na Wieluń. Chylę czoła przed polskimi ofiarami niemieckiej tyrani. I proszę o przebaczenie”…

Słowa te mają podwójne znaczenie: po pierwsze – co współcześnie wcale oczywistym nie jest – to uznanie przez Prezydenta kto był katem, a kto ofiarą wojny. Po drugie, wypowiedziana została przez Prezydenta Niemiec w pełnej pokorze prośba o przebaczenie.

Nigdy wcześniej w powojennej historii relacji polsko-niemieckich nie padły takie słowa z ust najważniejszej osoby reprezentującej Państwo Niemieckie. Tutaj w Wieluniu doceniamy wagę i znaczenie tych słów! […]

My, pokolenie ludzi urodzonych po II wojnie mamy moralny obowiązek zachować pamięć nie tylko o wieluńskich męczennikach 1 dnia wojny, ale o wszystkich 6 mln ofiar obywateli II Rzeczypospolitej poległych w jej trakcie: Musimy pamiętać o tych, którzy ponieśli śmierć walcząc zbrojnie na wszystkich frontach, tych co zginęli w niemieckich obozach zagłady i sowieckich łagrach.

Zamordowanych z rąk sowieckiego NKWD polskich oficerach na wschodzie, których symbolem jest Katyń. Ale także o tych bestialsko zamordowanych Polakach na Wołyniu i wschodniej Małopolsce przez ukraińskie bandy UPA i OUN. Należy im się nasza pamięć, cześć i modlitwa.

– mówił podczas uroczystości Burmistrz Wielunia Paweł Okrasa pełna treść: tutaj)

 W  obchodach uczestniczył Premier Rządu RP Mateusz Morawiecki, który podkreślił potrzebę reperacji ze strony Niemiec.

II wojna światowa nie zaczęła się od jakiejś regularnej bitwy, od starcia dwóch armii. II wojna światowa rozpoczęła się tutaj, kiedy samoloty Luftwaffe o godzinie 4:40 zrzuciły bomby na niewinne miasto. Miasto, które nie miało żadnego znaczenia od strony militarnej. Tym celem, tym sensem ataku na Wieluń, mordowania cywilnej ludności, było zastraszenie, zniszczenie i unicestwienie.

Od tamtego momentu, od tamtego dnia rozpoczęła się dla narodu polskiego apokalipsa. Celem niemieckiej Trzeciej Rzeszy było zniszczenie państwa polskiego i unicestwienie polskiego narodu. Ta hekatomba, która wtedy się zaczęła, doprowadziła do dramatycznych konsekwencji. […]

Dziś, po 84 latach od wybuchu II wojny światowej, kiedy mówimy o katach, ofiarach, o karze, o cierpieniu, kiedy używamy najważniejszych słów jak dobro, prawda, jak zestawiamy ze sobą dobro i zło, to domagamy się nie tylko pamięci, nie tylko prawdy.

Domagamy się zadośćuczynienia. To zadośćuczynienie w postaci reparacji jest konieczne, aby tamtą kartę historii, tamten rozdział historii można było zamknąć.

– powiedział premier Mateusz Morawiecki

Pełną treść przemówienia podczas, wieluńskich obchodów 84. rocznicy wybuchu II wojny światowej, można zobaczyć na poniższym nagraniu:

https://www.youtube.com/watch?v=F3JxPLWOGz8

Podczas uroczystości, na pl. Kazimierza Wielkiego w Wieluniu, Sekretarz Stanu, Szef Biura Polityki Międzynarodowej Prezydenta RP Marcin Przydacz odczytał list przesłany przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę , Poseł na Sejm RP Paweł Rychlik list od Marszałka Sejmu RP Małgorzaty Witek. Przemówienie wygłosił także chargé d’Affaires Ambasady RFN Robert Rohde, modlitwę odmówił ks. biskup Andrzej Przybylski.

W 1939 roku 1 września przypadał, tak jak dzisiaj, w piątek. Miał to być kolejny zwykły dzień kończącego się upalnego lata. Niedługo przed świtem, około godziny 4:35 mieszkańców Wielunia zbudziły eksplozje, huk i wstrząsy walących się budynków, ogień pożarów, okrzyki strachu i bólu.

To niemieckie lotnictwo rozpoczęło ludobójczy, terrorystyczny atak na ludność cywilną, na piękne 700–letnie miasto, pozbawione celów wojskowych. Kolejne fale bombardowań zrównały Wieluń z ziemią. Zginęły setki mężczyzn, kobiet, dzieci. Tysiące pozostałych przy życiu, w tym wielu ciężko rannych, pozbawiono schronienia i elementarnych środków do życia.

Zagłada Wielunia stała się jednym z pierwszych aktów dramatu, jakim była II wojna światowa, największa i najkrwawsza w dziejach ludzkości. Rozpoczęła ją inwazja na Polskę, przeprowadzona przez niemiecką III Rzeszę i sprzymierzony z nią Związek Sowiecki. Ta zbrojna napaść, a w ślad za nią zbrodnicza okupacja zagroziły przetrwaniu nie tylko polskiej państwowości i kultury, ale samej egzystencji naszego narodu.

Dlatego szczególnie dziś z wdzięcznością i czcią wspominamy obrońców granic Rzeczypospolitej, bohaterskich strażników wolności i godności naszego narodu. Składamy hołd tym, którzy w obliczu przeważających sił wroga dokonywali cudów męstwa. We wrześniu 1939 roku, a potem na wszystkich frontach II wojny światowej, na lądzie, morzu i w powietrzu dowiedli oni, że ten, kto rzuca wyzwanie Polsce, nie może spać spokojnie.

Kolejne pokolenia spadkobierców ponadtysiącletniej tradycji oręża polskiego służą dziś w Siłach Zbrojnych RP i w szeregach naszych profesjonalnych, wyspecjalizowanych służb mundurowych. Z głębokim szacunkiem myślimy o ich codziennej ofiarnej służbie. Będziemy ich konsekwentnie wspierać, zapewniać im nadal nowoczesne uzbrojenie, wszelkie potrzebne wyposażenie i środki działania.

To konieczne wobec nowych realiów w naszej części Europy. Na sąsiedniej Ukrainie toczy się pełnoskalowa wojna. Rosyjscy najeźdźcy dopuszczają się przerażających zbrodni wojennych. Na granicy z Białorusią nie ustają wrogie, wymierzone w Polskę i Unię Europejską, działania o charakterze hybrydowym, oparte na nieludzkim, przedmiotowym traktowaniu migrantów.

Dlatego z tym większą mocą deklarujemy, że bezpieczeństwo Polaków jest i pozostanie najwyższym priorytetem działań naszego państwa. Jako obywatelska wspólnota jesteśmy gotowi uczynić wszystko, aby tragedia wojny już nigdy nie wydarzyła się na polskiej ziemi.

Cześć ofiarom zbrodni wieluńskiej! Wieczna pamięć i chwała Żołnierzom Września! Niech żyje wolna, niepodległa i bezpieczna Polska!

– okolicznościowy list Prezydenta RP odczytany przez ministra Marcina Przydacza

Na wieluńskie uroczystości zaproszono  nielicznych już  świadków napaści na miasto. Mieli oni odwagę wspomnieć i ponownie przeżyć swoje niczym nie dające się wymazać, pełne potężnych emocji tragiczne przeżycia.  Patrząc na nich chce się krzyczeć ” nigdy więcej wojny”.

Po odczytaniu Apelu Pamięci i salwie honorowej, rozpoczęło się składanie kwiatów i zapalanie zniczy pod trzema pomnikami, miejscami pamięci, pomnikami przypominającymi tragedię mieszkańców Wielunia. Były to: obelisk upamiętniający 1200 wielunian poległych 1 września 1939 roku, obelisk w miejscu dawnej synagogi i Szpitala Położniczego pw. Wszystkich Świętych.

Wspaniałe oświetlenie i nagłośnienie uroczystych obchodów 84. rocznicy wybuchu II wojny światowej zapewnili pracownicy Wieluńskiego Domu Kultury w Wieluniu a wartę honorową przy pomniku pamięci przy ul. Piłsudskiego, symbolu bombardowania Wielunia, pełnili członkowie Stowarzyszenia Historycznego Bataliony Obrony Narodowej.

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

 

Ewa Misiak – Kocham Wieluń

IX edycja Wieluńskiego Biegu Pokoju i Pojednania

3 września odbędzie się  IX Wieluński Bieg Pokoju i Pojednania. Szczegółowy program wydarzenia dostępny  na plakacie ! Wydarzenie jest współfinansowane ze środków Gminnego Programu Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Narkomanii w Gminie Wieluń.

W  związku z organizacją IX edycji Wieluńskiego Biegu Pokoju i Pojednania, wystąpią utrudnienia w ruchu na trasie biegu. Z ruchu kołowego od godziny 14:00 do godziny 22.00 zostaną wyłączone ulice wokół Placu Legionów (z zachowaniem lewoskrętów). Od godziny 17.00 do około godziny 20.00 wyłączone z ruchu będą ulice na trasie biegu w Wieluniu i w Rudzie, które będą otwierane stopniowo po przebiegnięciu zawodników. Mapa biegu w załączeniu. Za utrudnienia przepraszamy i zachęcamy do udziału i kibicowania.

 

Spotkanie z Janem Tyszlerem i zwiedzanie wystawy „Twórczość Jana Tyszlera. Pędzlem, piórem i kamerą”

W Muzeum Ziemi Wieluńskiej d 18 sierpnia 2023 roku do 10 września 2023 roku można zwiedzać wystawę „Twórczość Jana Tyszlera. Pędzlem, piórem i kamerą”, debiut wystawienniczy Autora.  Przedstawia ona rezultaty zainteresowań artystycznych Jana Tyszlera – Wielunianina, świadka bombardowania miasta 1 września 1939 r. i autora autobiograficznej książki „Wieluń i pamięć”, ponadto reżysera światła, przez lata związanego zawodowo z TVP, malarza.

O wystawie, zainteresowaniach i przeżyciach związanych z bombardowaniem Wielunia i mrocznym czasem okupacji mówił Autor wystawy 31 sierpnia na spotkaniu w Muzeum Ziemi Wieluńskiej. Na spotkanie przybyła rodzina i wielu Wielunian zainteresowanych twórczością bohatera wystawy.

Urodzony w Wieluniu Jan Tyszler od roku 1945 mieszkał w Kłodzku, obecnie w Warszawie. Tu ukończył gimnazjum. Potem był Kraków i nauka w Liceum Sztuk Plastycznych i na Akademii Sztuk Pięknych (wydział grafiki 1952 -1958). Później był wydział operatorski w Łódzkiej Szkole Filmowej.  Od roku 1963 roku związany był z TVP. W latach 1970 – 1980 pracował w „ Magazynie Rodzinnym”, stąd fotografia.  Jego własna fotografia stała się inspiracją do twórczości malarskiej.  Maluje portrety z „modela”, pejzaże z „ natury”. W latach 1980-1990 był starszym wykładowcą w Szkole Filmowej w Katowicach.

Po wielu latach wrócił do malowania, czym zadziwił swoich przyjaciół: Mariana Koniecznego, Olę Jachtomę, Grażynę Torbicką, Krzysztofa Zanussiego i starego drucha „Mierzeja”, o czym dowiadujemy się z katalogu do wieluńskiej wystawy.

O Janie Tyszlerze Marian Konieczny

Malarstwo stało się jego pasją.    Spod jego pędzla wychodzą przepiękne akwarele i pastele.  Jan Tyszler Jest „ artystą młodym w starszym wieku” (…) szanuje naturę, liczy się z nią i z niej czerpie śmiałość rozwiązań kolorystycznych. Kolor u niego „gra” własną nutą, określając jednocześnie przedmioty, twarze, drzewa czy draperie. Operuje swobodnie gamą barw- umiejętnie budując przestrzeń i atmosferę”. Mistrzowie, których sobie ceni to stary mistrz Jan Vermeer z Delft i współczesny Jan Szancenbach z Krakowa.

O Janie Tyszlerze druch „Mierzej

Duża różnorodność tematyczna. Ciekawe portrety z wnętrzem i charakterem, romantyczne pejzaże, dzieci, macierzyństwo. Lecz jedna zasadnicza uwaga. Nie są jednolite w stylu. – Wynika to stąd, że nie miałeś „ciągłości”. – Wróciłeś do malarstwa po wielu latach. Nie mniej jednak malujesz z pasją! (…) portret górnika (ostatnia szychta) czy też portret dziewczyny (rudzielec) to świadectwo znajomości ludzkiej psychiki…

O Janie Tyszlerze Grażyna Torbicka

Widzi piękno różnych nastrojów, zarówno tych pełnych radości i nadziei, jakie daje światło wschodzącego słońca, jak i tych nostalgiczno- romantycznych o zachodzie. (…) Piękno kobiety w tym malarstwie to kolor włosów, oczu, ust, sukienki, a nawet powietrza, które otula jej ciało. Malarstwo Tyszlera jest jak ta lipa nad Mamrami. – Chce chronić świat przed szarością.

Zapraszamy do oglądania wystawy, do kontemplowania ciszy i spokoju, którymi emanuje i do zaczerpnięcia choćby odrobiny tej dobrej energii, którą zaskakuje.