„Jest takie światło, które rozbłyśnie dla Ciebie”

„Jest takie światło, które rozbłyśnie dla Ciebie” to tytuł widowiska przygotowanego z racji szkolnego spotkania wigilijnego przez młodzież klasy pierwszej Publicznego Gimnazjum SPSK w Wieluniu i Dorotę Eichstaedt, nauczycielkę języka polskiego, autorkę scenariusza.

Fragment scenografii

Fragment scenografii

Widowisko, nieodłączna, obok śpiewania kolęd, łamania się opłatkiem, reflektowania Ewangelii św. Łukasza o Bożym Narodzeniu część wigilijnego wieczoru, to obraz nieustannej walki dobra ze złem i uwikłanie się w nią człowieka. Królewicz, bohater spektaklu, który odrzucił pomoc swojego opiekuńczego anioła, zagubił drogę do Królestwa, stał się nieufny i podatny na podszepty zła. Dźwigając swoje brzemię, tak jak każdy z ludzi, zrezygnował z pomagania innym, zapomniał o miłosierdziu, a rozgoryczony i smutny czynił kolejne zło. Wydawało mu się, że jest szczęśliwy… Było inaczej. Wszędzie wiało pustką i nudą. Nikt się nie uśmiechał. Wszędzie błąkały się smutne anioły, leżały ich połamane skrzydła. Nikt nie umiał rozeznać żadnych znaków, wszystko zmierzało ku zagładzie … Świat zwariował… Jednakże coraz częściej ktoś mówił o królu miłości, władcy królestwa wiecznego i niezniszczalnego, o mającej się pojawić jasności na niebie i o tym, że każdy dostanie swoją nadzieję.

Trzy kobiety, w tle "Zło" i "Dobro" grają w szachy

Trzy kobiety, w tle „Zło” i „Dobro” grają w szachy

Trzy "szalone kobiety " - żebraczki

Trzy „szalone kobiety ” – żebraczki

Trzy żebraczki

Trzy żebraczki

Żebraczka i Królewicz

Żebraczka i Królewicz

Królewicz i kuszący do złego

Królewicz i kuszący do złego

Królewicz i słudzy

Królewicz i słudzy

Wędrowiec

Wędrowiec

Do królewicza przybywa posłaniec…

Posłaniec

Posłaniec

Królewicz usłyszał jego głos i słowa: Pośpiesz się, musimy kierować się na wschód, tam jest światło naszej ojczyzny. Posłuchał, uwierzył i odpowiedział: „Pójdę, ale nie, dlatego, że ty mi tak każesz uczynić. Pójdę, bo czuję, że tu doszedłem już do jakiegoś kresu, jakiegoś dna, że tu już dalej się nie da”.

Myśl do zapamiętania: „Pamięć i pragnienie dobra nie gaśnie w człowieku bezpowrotnie. Każdy ma czas, aby się obudzić i wędrować ku temu, co najważniejsze. Obudziłeś światło we własnym sercu, usłyszy królewicz, ono cię poprowadzi dalej. „Na spotkanie z Bogiem powinieneś iść sam. To twoja własna droga. On na ciebie czeka tam, gdzie najjaśniej żarzy się gwiazda betlejemska”.

 

Świąteczne spotkanie Koła Przyjaciół Poezji

Dlaczego jest święto Bożego Narodzenia?

Dlaczego wpatrujemy się w gwiazdę na niebie?

Dlaczego śpiewamy kolędy?

 Dlatego, żeby się uczyć miłości do Pana Jezusa.

Dlatego, żeby podawać sobie ręce.

Dlatego, żeby się uśmiechać do siebie.

Dlatego, żeby sobie przebaczać. (ks. Jan Twardowski)

Spotkanie, przygotowane przez Koło Przyjaciół Poezji, odbyło się w Wieluńskim Domu Kultury w ramach spotkań studentów Uniwersytetu III Wieku.

Uczestnicy światecznego spotkania

Uczestnicy świątecznego spotkania

Złożyły się na nie: prezentacja multimedialna przygotowana przez Bożenę Rabikowską (4 świece adwentowe, opłatek, historia kolędy „Cicha noc”, szopki bożonarodzeniowe, choinka), poezja – wiersze Edwarda Kłonieckiego „Garstka wspomnień”, Ernesta Brylla „A kiedy stanę znów pod ścianą”, „Ciemno tej nocy betlejemskiej”, Tadeusza Kubiaka „Choinka”, Stanisława Miłaszewskiego „Wilia”, Władysława Bełzy „Noc grudniowa”, Niny Pawlaczyk „Idą święta wyjątkowe”, Kornela Makuszyńskiego „Pokój ludziom” oraz wystawka rękodzieła świątecznego, a wszystko w scenerii choinek, kolorowych świateł i niesamowitej ciszy i skupienia obecnych.

Ozdoby świąteczne wykonane w trakcie zajęć Koła Robótek Ręcznych

Ozdoby świąteczne

Ozdoby świąteczne wykonane w trakcie zajęć Koła Robótek Ręcznych

Ozdoby świąteczne

Ozdoby świąteczne wykonane w trakcie zajęć Koła Robótek Ręcznych

Ozdoby świąteczne wykonane w trakcie zajęć Koła Robótek Ręcznych

Przybyłych przywitała Ewa Głogowska. Potem na ekranie pojawiały się obrazy wzbogacone tekstami opowiadającymi o roratach, czterech adwentowych świecach, opłatku – chlebie miłości, narodzinach kolędy „Cicha noc”, o historii szopek bożonarodzeniowych i przybyciu do naszego kraju choinki. Teksty i poezje czytali członkowie Koła Przyjaciół Poezji.

Fragment prezentacji o powstaniu kolędy "Cicha noc"

Fragment prezentacji o powstaniu kolędy „Cicha noc”

Fragment prezentacji powstania kolędy "Cicha noc"

Fragment prezentacji powstania kolędy „Cicha noc”

Fragment prezentacji poświęconej szopkom Bożonarodzeniowym

Fragment prezentacji poświęconej szopkom bożonarodzeniowym

Ewa Głogowska czyta wiersz E. Brylla"A kiedy stanę znów pod ścianą"

Ewa Głogowska czyta wiersz E. Brylla”A kiedy stanę znów pod ścianą”

Uczestnikom spotkania pozostanie w pamięci przesłanie czterech adwentowych świec, z których pierwsza symbolizuje pokój, druga wiarę, trzecia miłość, czwarta nadzieję. Kiedy trzy świece zgasły, bo ludzie nie cenią sobie pokoju, nie potrzebują wiary, a miłość jest bezsilna, wtedy przychodzi Dziecko, które zapala czwartą świecę, symbol nadziei, od niej zaś zapalają się trzy inne adwentowe świece…

Koncert kameralny w Muzeum Wnętrz Dworskich w Ożarowie

Koncert odbył się 11 grudnia 2016 w sali kominkowej dworku w Ożarowie. Na koncert, którego organizatorami było Muzeum Wnętrz Dworskich w Ożarowie Oddział Muzeum Ziemi Wieluńskiej oraz Instytucja Promocji i Upowszechniania Muzyki „Silesia” w Katowicach” zaprosił Jan Książek – Dyrektor Muzeum Ziemi Wieluńskiej, a jego wykonawcami byli znani artyści śląscy: Justyna Bachowska – sopran, absolwentka Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach w klasie śpiewu solowego prof. Henryki Januszewskiej – Stańczyk (dyplom z wyróżnieniem 2001, nauczyciel śpiewu solowego w PSM I i II stopnia im. Mieczysława Karłowicza w Katowicach oraz w Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach) i Marek Nosal – gitara, absolwent Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach w klasie prof. Aliny Gruszki (dyplom z wyróżnieniem w 1993, stopień dra 2006, stopień dra habilitowanego sztuki muzycznej 2014, pracownik naukowo – dydaktyczny Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach). Koncert poprowadziła Ewa Kafel – dyrektor „Silesii”.

Z gitarą Marek Nosal, śpiewa Justyna Bachowska

Z gitarą Marek Nosal, śpiewa Justyna Bachowska

Gra Marek Nosal

Gra Marek Nosal

Śpiewa Justyna Bachowska

Śpiewa Justyna Bachowska

Róże wręcza Jarosław Eichstaedt

Róże wręcza Jarosław Eichstaedt

Jarosław Eichstaedt, Marek Nosal, Justyna Bachowska

Jarosław Eichstaedt, Marek Nosal, Justyna Bachowska

Ewa Kafel, Marek Nosal, Justyna Bachowska

Ewa Kafel, Marek Nosal, Justyna Bachowska

Jarosław Eichstaedt, Ewa Kafel, Marek Nosal

Jarosław Eichstaedt, Ewa Kafel, Marek Nosal

Program koncertu, ze względu na fakt, że nie przyjechali wszyscy wykonawcy, uległ zmianie. Jednakże to, co wykonawcy zaproponowali słuchaczom w trzech częściach koncertu było wspaniałe.

Część I (muzyka angielska i austriacka)

 John Dowland (1563 -1626), czołowy przedstawiciel pieśni lutniowej. Pieśń w wykonaniu Justyny Bachowskiej i Marka Nosala

 „Wierzby” utwór Anonima z czasów elżbietańskich, w tym samym wykonaniu

 Trzy Pieśni „Polna różyczka”, „Viegenlied” (Kołysanka), „Serenada” Franza Schuberta (1797 – 1828), śpiewa Justyna Bachowska, akompaniuje Marek Nosal

„Fantazja węgierska” Johanna Kaspara Mertza (1806 – 1856) w wykonaniu Marka Nosala

Część II (muzyka hiszpańska)

 Fernando Sor (1778 -1839) trzy pieśni, wykonują Justyna Bachowska i Marek Nosal

 Federico Garcia Lorca (1898 -1936) trzy pieśni, wykonują Justyna Bachowska i Marek Nosal

Izaak Albenis (1860 – 1909) „Asturias”, wykonuje Marek Nosal

Część III (muzyka hiszpańska XX wieku), wszystkie kompozycje w wykonaniu Justyny Bachowskiej i Marka Nosala

Manuel de Falla (1876 -1946) dwie pieśni z cyklu „7 pieśni hiszpańskich”

Joaquin Rodrigo (1901 -1999) „Adela”, ”En Jerez de la Frontera”

Fernando Obradors „El vito”

Koncert zakończyła wspólnie zaśpiewana kolęda „Lulajże Jezuniu”

Wieluński Uniwersytet III Wieku ma 10 lat

8 grudnia 2016 r. zapisze się w kronikach Uniwersytetu III Wieku jako dzień jubileuszu. Uniwersytet świętował w tym dniu swoje dziesięciolecie działalności. Jego założycielem było Gminne Centrum Informacji w Wieluniu, powstał z inicjatywy Jadwigi Szromik i Alicji Belki przy wsparciu Burmistrza Wielunia, dziś działa w ramach Wieluńskiego Domu Kultury.

Celem stawianym przez założycieli było podtrzymanie sprawności intelektualnej i psychofizycznej słuchaczy. Słuchaczem mógł zostać każdy, kto dysponował wolnym czasem i chęcią działania. Zajęcia na uniwersytecie odbywają się w dwóch semestrach, studenci uczestniczą w lektoratach, zajęciach plastycznych (akwarelki), informatycznych, obcują ze sztuką, poznają kraj i świat poprzez liczne wycieczki…

W ramach uniwersytetu działa Koło Przyjaciół Poezji oraz Koło Robótek Ręcznych „- a-nitki”. Pracę Uniwersytetu koordynuje osoba wyznaczona przez dyrektora Wieluńskiego Domu Kultury (od lat Zofia Spaleniak), nad sprawami studentów czuwa Rada Słuchaczy, wybierana na początku każdego nowego roku akademickiego

Spotkanie jubileuszowe zgromadziło w sali widowiskowej Wieluńskiego Domu Kultury studentów przedstawicieli władz i zaprzyjaźnionych instytucji, stało się też okazją do podziękowań inicjatorkom Uniwersytetu i wszystkim mocno zaangażowanym w jego działalność. Były wspomnienia (przypomniano spotkanie założycielskie i pierwszy wygłoszony wykład), kwiaty, życzenia oraz 10 jubileuszowych tortów przygotowanych przez pracowników Wieluńskiego Domu Kultury.

Słuchacze i goście na uroczystościach jubileuszowych

Słuchacze i goście na uroczystościach jubileuszowych

Uroczystości jubileuszowe inauguruje Elżbieta Kalińska, dyrektor Wieluńskiego Domu Kultury

Uroczystości jubileuszowe inauguruje Elżbieta Kalińska, dyrektor Wieluńskiego Domu Kultury

10 tortów na 10 lat Uniwersytetu III Wieku

10 tortów na 10 lat Uniwersytetu III Wieku

Elementem szczególnym uroczystości jubileuszowych było spotkanie z Anną Marią Wesołowską, sędzią w stanie spoczynku, która wygłosiła wykład dotyczący trudnych spraw rodzinnych i nieletnich wchodzących w konflikt z prawem.  Prelegentka wiele uwagi poświęciła profilaktyce, znajomości prawa w społeczeństwie, czytelności prawa (jasne określenia, co jest wygłupem, a co przestępstwem i co za każde z nich grozi nieletnim). Przeraża, mówiła prelegentka, że młodzież nie dostrzega różnic między wygłupem a przestępstwem (zatarcie granic). Stąd propozycja lekcji wychowawczych w sądach, miejscach gdzie rozpatruje się sprawy przestępstw nieletnich, tworzenie kącików prawnych w szkołach, instalowanie „skrzynek korczakowskich”. Wszystko to szeroko rozumiana profilaktyka, którą należy stosować już w przedszkolach, miejscach, gdzie dzieci jeszcze po imieniu nazywają dobro i zło … Rozmawiać należy także z młodymi rodzicami, którzy w wielu przypadkach kształtują i wzmacniają postawy roszczeniowe…

Przed słuchaczami sędzia Anna Maria Wesołowska

Przed słuchaczami sędzia Anna Maria Wesołowska

Po wykładzie Anny Marii Wesołowskiej

Po wykładzie Anny Marii Wesołowskiej

Spotkanie z poetą księdzem Zbigniewem Bigajem

7 grudnia 2016 w Powiatowej Bibliotece Publicznej w Wieluniu odbyło się spotkanie z księdzem Zbigniewem Bigajem, połączone z promocją książki „Mojej Mamie”.

Uczestnicy spotkania

Uczestnicy spotkania

Ksiądz Zbigniew Bigaj urodził się w 1962 roku w Czeladzi. Jest absolwentem II LO w Będzinie. Po maturze jeden rok studiował na Papieskim Fakultecie Teologicznym we Wrocławiu, później był pracownikiem Fabryki Łożysk Tocznych „Prema – Milmet” w Sosnowcu. Nie to jednak było jego przeznaczeniem. Rozpoczął studia w Częstochowskim Seminarium Duchownym w Krakowie i w 1989 roku otrzymał święcenia kapłańskie. Miejscem jego posługi duszpasterskiej były kolejno Praszka, Osjaków, Częstochowa (wikariusz), od 1998 roku Janiki gdzie pełnił funkcję proboszcza w parafii NMP Królowej Polski, aktualnie jest proboszczem parafii św. Stanisława BM w Mokrsku.

Ksiądz Zbigniew Bigaj jest autorem tomików poezji: „Po życia drogach” (2003), „Aniele przy mnie stój” (2004), „Po drogach wspomnień” (2008). W 2016 roku został wydany czwarty tomik „Mojej Mamie”

Po ukazaniu się pierwszego tomiku w 2003 roku, o poezji księdza Zbigniewa Bigaja napisała Joanna Maria Sobolska: „Jest to poezja, która wzrusza, budzi wspomnienia, odkrywa świat dawno zapomniany, każe przystanąć, zadumać się nad życiem, nad sobą…, pozwala odnaleźć Człowieka, zagubionego w chaosie, który nas otacza”.

We wstępie, pióra księdza Ireneusza Skubisia, do tomiku drugiego czytamy: „Czytając wiersze ks. Zbigniewa Bigaja można się zastanowić, w jaki sposób Kapłan ten podejmuje swoje poetyckie zamyślenia. Jego liryki dotyczą bowiem spraw prostych: mówią o ojcu, którego już nie ma na świecie, o przyjaciołach, których tak szybko Bóg wezwał do siebie, wreszcie o najukochańszej matce, niosącej naręcze kwiatów. Wszystko to jest tak zwyczajne, ludzkie, dziecięco proste, a przez to niepowtarzalnie piękne. Jest to też wyraz urokliwej prostoty serca, które kocha, pragnie i wzrusza się (…) Mam nadzieję, że dusza poetycka tego Kapłana będzie się nieustannie rozwijać oraz ukazywać braciom i siostrom, że duch tchnie kędy chce, że będzie wznosił to zamyślenie jeszcze wyżej, aż do samego Chrystusa”.

I rzeczywiście takim był trzeci tomik księdza poety „Po drogach wspomnień”.

W tomiku ostatnim czytamy najpiękniejsze słowa o Matce, która odeszła przed laty (2000 r.), ale pozostawiła poecie to, co najpiękniejsze: szacunek do ciężkiej codziennej pracy i wrażliwe serce, które kocha i troszczy się o ludzi stawianych przez Boga na jego kapłańskiej drodze.

We wstępie do tego tomiku ks. Roman Hamny napisał: „Teraz nie może już bezpośrednio spojrzeć w oczy ukochanej Matki, ale miłość, jaką Mu przekazała otwiera jego serce na Maryję – Matkę Kapłanów (…) Tylko ten, kto otrzymał tak wiele od swojej ziemskiej Mamy, potrafi z taką miłością patrzeć na Matkę Bożą (…) Każdemu Czytelnikowi życzę, by tak jak ja, odnalazł w wierszach swoją własną Mamę i odczuł w sercu wdzięczność za jej matczyną miłość pełną czułości i codziennego dobra (…)”

Ksiądz Zbigniew Bigaj i Lucyna Panaszek

Ksiądz Zbigniew Bigaj i Lucyna Panaszek

Siedzą: ks. Zbigniew Bigaj, Lucyna Panaszek, śpiewa Katarzyna Panaszek

Siedzą: ks. Zbigniew Bigaj, Lucyna Panaszek, śpiewa Katarzyna Panaszek

Ksiądz Zbigniew Bigaj podpisuje tomik"Mojej Mamie"

Ksiądz Zbigniew Bigaj podpisuje tomik”Mojej Mamie”

Nie wstydźmy się mówić swoim Mamom, że tak naprawdę je kochamy. Mówmy to często, oby nie za późno. Jeśli nie umiesz tak pięknie mówić o swojej Mamie jak ks. Zbigniew Bigaj, weź do ręki Jego tomik, poszukaj prostych słów i po prostu je swojej Mamie przeczytaj, tak jak przeczytał je uczestnikom spotkania sam Autor.

 

Miałem świętą Mamę

taką od spraw codziennych

i najzwyklejszych od spraw

rozwiązywanych na schodowej klatce

od cichych łez co skrapiają prasowane

koszule od siatek z zakupami.

Świętą od pysznej zupy i pajdy chleba,

rozbitych kolan.

Świętą bo myślami obiegała wszystkich

w domu

od wywiadówek i dyktand

pisanych przy kuchennym stole,

na papierze pakowym bo to taniej,

od porannych godzinek i cichych różańcy,

pielenia w ogródku i dbania o kwiaty,

od gołębi co na parapecie kuchennego

okna i tych co głodni – bo nakarmiłabyś

wszystkich niemal w cudowny sposób.

Miałem świętą  Mamę,

bo ona widziała każdą potrzebę

najzwyklejszą w codziennej podomce

a przez to taka święta.

 

To oczy mej Matki

wciąż mi powtarzały –

Pamiętaj synu, bądź zawsze

tylko człowiekiem.

Byś się nie musiał

wstydzić swojej twarzy

odbitej w ludzkich oczach, byś mógł

patrzeć w nie prosto i śmiało.

Gdziekolwiek świat i życie

Cię poniesie, dokąd

zawiedzie Cię los Twój,

pamiętaj żeś człowiekiem

To Jej oczy, nie słowa

w każdej chwili mam przed oczyma

i zapomnieć nie mogę.

I Matce, oczom Jej kochanym

chylę nisko czoło. One

wiedziały, że najważniejsze

to być człowiekiem.

 

Dziękowałem  Ci za przegadane noce

w dzień moich prymicji

tak było to ważne – tyle rozmów

do białego rana, spraw ważnych

i nie ważnych

galicyjskie klimaty, korzenie rodzinne

i dziady co po piaszczystych drogach

i przodki, tradycje zwyczajne oraz tylu ludzi

co ich już dawno nie ma.

To wszystko jak w kalejdoskopie

przewijało się w naszych rozmowach.

Nauczyłaś mnie wszystkiego

– widzenie świata

słuchania ludzi, wrażliwości i tego

co nie da się słowami opowiedzieć.

Dziękuję  Ci raz jeszcze

– za te przegadane noce

tak było to ważne.

 

Spotkanie poprowadziła Lucyna Panaszek, śpiewem ubogaciła Katarzyna Panaszek. W jej wykonaniu słuchacze usłyszeli cztery piosenki: „Matka”, „Naszych matek maleńkie mieszkanka”, „Konie”, „Życie od nowa”.