Teatr „Post Scriptum” i sztuka „Wierna miłość”

Kolejna wieluńska szkoła, II LO im. Janusza Korczaka, uczciła 100 – lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Na tę okoliczność Teatr Szkolny „Post Scriptum” przygotował spektakl Wierna miłość wg scenariusza i w reżyserii dr Doroty Eichstaedt.  Spektakl został zaprezentowany na scenie Wieluńskiego Domu Kultury emerytowanym nauczycielom II LO, członkom Związku Sybiraków i młodzieży . Wydarzenie patronatem medialnym objęły Radio ZW oraz „Dziennik Łódzki”. By spektakl mógł być zrealizowany, konieczne było nagłośnienie, zadbał o nie Dariusz Szymanek. Dzięki temu każdemu z dialogów i innym refleksyjnym scenom towarzyszyła świetnie dobrana muzyka, dopełniająca dramatyzm scen.

      

W tematykę spektaklu poświęconego walce   o niepodległość wprowadziła zebranych Aleksandra Wolniak, uczennica II LO, laureatka konkursu historycznego, przedstawiając kalendarium wydarzeń w Polsce począwszy od 1717 roku, poprzez rozbiory, okres napoleoński, utworzenie Królestwa Polskiego pod berłem cara, powstania narodowe, I Wojnę Światową aż po listopad 1918 roku oraz słowa z zaproszenia: „Jest w każdym wiernym sercu Polaka, /co o nią walczył, cierpiał i wierzył (Antoni Słonimski, Polska).

Historię walk o niepodległość przedstawiono poprzez losy jednej polskiej patriotycznej rodziny opisane w pamiętniku, rodzinnej pamiątce, traktowanej przez dorosłych jak najświętszej relikwii, przez znudzonego nastolatka, jako coś do wyrzucenia, znudzonego tematami patriotycznymi i odmienianiem słowa Polska przez wszystkie przypadki.

.      

Przypadek, włączone radio, i płynące zeń słowa papieża Jana Pawła II wypowiedziane w rozważaniach przed Apelem Jasnogórskim 18 czerwca 1983 roku:  Czuwam – to znaczy także: czuję się odpowiedzialny za to wielkie, wspólne dziedzictwo, któremu na imię Polska. To imię nas wszystkich określa. To imię nas wszystkich zobowiązuje. To imię nas wszystkich kosztuje.

     

Nastolatek zagląda do pamiętnika, znajduje w nim odręcznie narysowany portret, na nim kogoś podobnego do siebie, dociekając, poznaje pradziadka, powstańca walczącego o wolność w czasie zaborów, zaczyna wierzyć, że on sam jest kolejnym ogniwem rodzinnego łańcucha po ojcu, który walczył o wolność robotników w latach 80 – tych XX wieku. Nienawidził pamiętnika, lecz ten z coraz większą mocą przyciągał go do siebie i pokazywał obrazy upadku ostatniego powstania, rannego dziadka, który wychowywał się bez ojca, poległych, powstańców zabieranych do więzień, rozstrzeliwanie, zsyłki na Sybir, rusyfikację…

     

Pamiętnik po dziadku przejął ojciec nastolatka, wojna 1914 – 1918 i odzyskana wolność, ale jeszcze bardzo krucha, kolejni członkowie rodziny idą do wojska, chcą być żołnierzami wolnej Polski, idą i giną (ta część akcji umieszczona w Wieluniu).

Nastolatek zrozumiał słowa Jana Pawła II: Czuwam – to znaczy także: czuję się odpowiedzialny za to wielkie, wspólne dziedzictwo, któremu na imię Polska. To imię nas wszystkich określa. To imię nas wszystkich zobowiązuje. To imię nas wszystkich kosztuje. Przejął rodzinną pamiątkę i uwierzył, że kiedyś przekaże ją swemu synowi…

     

Spektakl zakończył się pięknym polonezem.