„O czym szumią nadwarciańskie drzewa”
Barbara Miluska, autorka książki Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom? napisała: „ Nasza wewnętrzna kamera, rejestrująca to, co jest najbliższe sercu, pozwala na wielokrotne powroty do zaczarowanego kraju lat dziecinnych, który według słów wieszcza narodowego Adama Mickiewicza, „zawsze zostanie święty i czysty jak pierwsze kochanie”.
Każdy z nas, w miejscu, w którym się urodził ma swoje miejsca szczególne, z którymi związał swe uczucia, przyzwyczajenia, do których będzie powracał myślami w trudnych chwilach. Będą to jego prywatne i sentymentalne wędrówki w lata beztroskie, choć może biedne, ale pełne tradycji, dziś tak często zapominanej.
Cytując Barbarę Miluską: „Jednocześnie w obliczu uniwersalizacji kultury człowiek XXI wieku ma coraz większe poczucie braku zakorzenienia w historii, poczucie wyobcowania”. O tym niepokojącym zjawisku, pisze, napisał już Antoine de Saint Exupery w zaszyfrowanym, pełnym symbolicznych znaczeń utworze „Mały książę”. Utwór ten, kontynuuje, wobec zjawisk dotykających współczesnego człowieka: migracje, brak stabilizacji, dewaluacja uczuć: miłości i przyjaźni, gonitwa za pieniądzem i luksusem, choroba na władzę, chroniczny brak czasu, samotność spowodowana rozluźnieniem więzi rodzinnych i międzyludzkich ma jedno ważne przesłanie – roślina bez korzeni usycha.
Lekarstwem na te wszystkie zagrożenia może być „Mała ojczyzna”. O takiej właśnie „małej ojczyźnie”, nadwarciańskiej wsi Konopnica, w swoich wierszach pisze Eleonora Grondowa, poetka, członkini Towarzystwa Przyjaciół Konopnicy oraz zespołu regionalnego „Nadwarcianki”, w 2014 roku uhonorowana za promocję swojej wsi i ziemi wieluńskiej Medalem „Zasłużony dla Ziemi Wieluńskiej”, a za promocję i tworzenie kultury polskiej Medalem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego „Zasłużony dla Kultury Polskiej”.
Ukochanej Konopnicy Eleonora Grondowa poświęciła już trzy tomiki poezji: Warto żyć nad Wartą(2012), Piórem i sercem pisane (2014) i ostatni, O czym szumią nadwarciańskie drzewa (2015), którego promocja odbyła się w MiGBP w Wieluniu 7 kwietnia 2016 roku. W Słowie od autorki do tomiku czytamy: „Znajdziecie tu Państwo wiersze o miłości i starości, o ludzkich zaletach i wadach, o pięknie otaczającej nas natury oraz kilka obrazków z naszej konopnickiej rzeczywistości…”.
Tytuł tomiku wyjaśnia wiersz Drzewa zamieszczony w rozdziale Konopnickie obrazki
…i szumią konarami
O dawnym życiu ludzi
I o tym jak obecnie
Każdy człowiek się trudzi
O radościach i smutkach,
O marzeniach spełnionych,
O nadziejach, tęsknotach
I o latach minionych
O czym szumią posłuchaj
Pełne barwnych odcieni
Dzieci słońca i wody
Co płucami są ziemi
W tym samym rozdziale, wiersze opatrzone datą powstania, stały się poetyckim zapisem wydarzeń, które miały miejsce w ukochanej wsi poetki. I tak: widzimy przechodzącą przez Konopnicę pielgrzymkę z Gdańska, zdążającą na Jasną Górę (Pielgrzymi z Gdańska), (Pątnicy w Konopnicy), obchody rocznicy bitwy pod Konopnicą w dniu 3 IX 1939 roku (Znalazłam Cię Tato), wspomnienie o św. Janie Pawle II (XV Dzień Papieski). Rozdział ten uzupełnia kolejny – Wiosna w kościele, a w nim piękne strofy o Triduum, o Rezurekcji, Zesłaniu Ducha Świętego i Bożym Ciele.
W rozdziale O miłości, starości i nie tylko poetka odkrywa wszystkie odcienie miłości, począwszy od tej matczynej po tę najtrudniejszą, kiedy przychodzi „miłować nieprzyjaciół”, i po tę, którą ofiaruje się terminalnie chorym w hospicjach… rozprawia się też z fałszywą pobożnością…
O tym wszystkim i o jeszcze wielu innych wydarzeniach, a także o porach roku w Konopnicy przeczytasz w tomiku O czym szumią nadwarciańskie drzewa. Zachęcamy do lektury!
Uzupełnieniem promocji był występ uczniów Państwowej Szkoły Muzycznej I Stopnia w Wieluniu. Mini program, który miał zaprezentować muzykę wykonywaną na różnych instrumentach (klarnet, flet, skrzypce, gitara, fortepian) i na który złożyły się utwory Wesoły wieśniak (Robert Schumann), Walc przed zaśnięciem (Arkadiusz Załęczny), Riverside (Kees Schoonenbeek), Marsz na 4 ręce (Carl Maria Weber), Kujawiak (Henryk Wieniawski) idealnie zgrał się z tym, co prezentowała poetka. Koncert prowadziła Anna Wojtal, akompaniowała Ewa Gorzkiewicz, obecny był także dyrektor Arkadiusz Uchacz.