W dniu 1 listopada przypada, obchodzona przez Kościół Katolicki, uroczystość Wszystkich Świętych.
W kościołach i na cmentarzach odprawiane są wtedy uroczyste msze ku pamięci wszystkich świętych. 1 listopada to jak zawsze dzień zadumy i uczczenia zmarłych poprzez odwiedzenie ich grobów, położenie kwiatów i zapalenie zniczy a każdy przyniesiony kwiat i każdy zapalony znicz to nasze zamyślenie nad kruchością życia i wiara w życie pozagrobowe i zmartwychwstanie.
W niedzielę od samego rana słoneczna pogoda sprzyjała rodzinnemu zatrzymaniu się w zadumie przy grobach zmarłych oraz zapaleniu zniczy będących symbolem pamięci o zmarłych najbliższych. Na wieluńskim cmentarzu wielunianie nie zapomnieli również o mogiłach poległych żołnierzy i symbolicznej mogile partyzantów Konspiracyjnego Wojska Polskiego czyli „niezłomnych”, przy której corocznie pełnią wartę wieluńscy harcerze.
Jak co roku nie zapomniano o symbolicznym grobie por. Alfonsa Olejnika ps. „Babinicz” oraz ofiarach nalotu z 1 września 1939 roku. Ogień zapłonął przy pomniku – symbolu bombardowania Wielunia, na ul. Piłsudskiego, oraz w parku im. Żwirki i Wigury, gdzie stała przedwojenna synagoga.
Mieszkańcy pochylili czoło i zapalili znicze również na Wieluńskiej Golgocie, także pod pomnikiem Jana Pawła II oraz pod pomnikiem Rotmistrza Witolda Pileckiego przy Muzeum Ziemi Wieluńskiej. Podczas tegorocznego Święta trudno było znaleźć grób całkowicie zapomniany, na którym nie paliłaby się późnym wieczorem chociaż jedna świeczka.
Wcześnie już zapadający mrok uwydatnił blask bijący od grobów. Szczególnie duży bił od symbolicznej mogiły partyzantów Konspiracyjnego Wojska Polskiego. Organizacją ruchu, podczas dnia Wszystkich Świętych, przy wieluńskim cmentarzu i szpitalu zajmowali się policjanci, dzięki czemu dojazd do nekropolii oraz parkowanie samochodów odbywało się całkiem sprawni
Ewa Misiak – Kocham Wieluń