22 sierpnia wielunianie spotkali się w miejscu gdzie w latach 1842 -1939 stała żydowska Synagoga, dziś pomnik upamiętniający to miejsce i zbrodnię popełnioną na żydowskich mieszkańcach Wielunia w czasie okupacji, szczególnie w chwili likwidacji wieluńskiego getta w dniach 22-23 sierpnia 1942 roku. Wieluńskie getto powstało wiosną 1941 roku. Mieściło się ono w obrębie ulic: Kilińskiego, Krakowski Zaułek, Targowa i plac Targowy. W roku 1942 rozpoczęło się tzw. „odżydzanie” ” Kraju Warty” do którego należał także Wieluń. Ostatni dramat żydowskich mieszkańców Wielunia rozegrał się w sierpniu 1942 roku, czyli 79 lat temu.
O historii sprzed 79 lat przypomniała Agnieszka Mysakowska, liderka Dialogu w Forum Dialogu i opiekunka „Szlaku Wieluńskich Żydów”, burmistrz Wielunia Paweł Okrasa, Julia, która odczytała list od Dorit Natan działającej w The Jewish Organization of Wielun in Israel, wnuczki pochodzącego z Wielunia Berla Wiszni (Dorit wraz z mamą odwiedziły Wieluń w 2019 roku), Piotr Walaszczyk, wieluński aktywista i społecznik.
Momentem szczególnym uroczystości były: Apel Pamięci, minuta ciszy, którą uczczono wszystkie ofiary Holokaustu, złożenie kwiatów, zapalenie zniczy i położenie kamieni oraz wspólnie odmówiony Psalm 23.
List Dorit Natan (fragmenty)
1 września 1939 roku, o godzinie 4: 40 rozpoczęło się bombardowanie Wielunia. Wybuchła II wojna światowa. To właśnie ten moment bezpowrotnie zmienił życie mojej rodziny. (…)
W Izraelu ziemia z Wielunia, miejsca, które nasze rodziny kiedyś nazywały domem, została pogrzebana pod pomnikiem pamięci. Każdego roku właśnie ten pomnik staje się miejscem spotkań dla ocalałych z Holocaustu oraz kolejnych następujących po nich pokoleń. Te zebrania przypominają nam, że wszyscy jesteśmy częścią czegoś większego. (…)
My – następne pokolenia, wciąż zbieramy się, co roku, przy tym samym pomniku. Nie z tęsknoty za domem, który utraciliśmy, a z szacunku dla naszego dziedzictwa. Wiemy, że jesteśmy ogniwem w łańcuchu pamięci, zobowiązani, aby przypominać innym o przeszłości i nigdy o niej nie zapominać. Każdego dnia pamiętamy 6 milionów, naszych pobratymców, skazanych na zagładę przez nazistów i ich wspólników, żałujemy straty społeczności oraz rodzin z Wielunia i okolic. (…)
Jesteśmy dogłębnie poruszeni, że nawet po latach nie brak życzliwych ludzi jak Agnieszka Mysakowska i aktywiści, którzy z nią współpracują, którzy poświęcają swój cenny czas, aby zachować świętą pamięć o naszych rodzinach, w nadziei, że świat przypomni sobie, do czego może doprowadzić nienawiść i antysemityzm. Nie możemy dopuścić, aby w tych ciężkich czasach na powrót zawładnęły one światem, a walka z nimi to nasza wspólna odpowiedzialność.
( Dorit Natan Lavy z Izraela, 3 pokolenie po ocalałych z Holocaustu Dov i Berty )
Piotr Walaszczyk powiedział m.in.::
Nienawiść jest łatwa, blizny po niej pozostają do końca życia. Opamiętaj się i nie bądź obojętny na falę hejtu i nienawiści względem drugiego człowieka, tylko otwarty umysł jest gotowy na dialog, ale też i reaguj, neguj hejt. i wszystko to, co budowało totalitarne idee, nie tylko hitlerowskie, ale też i stalinowskie. Holokaust zaczynał się przecież od słów pogardy i nienawiści względem innych osób.(…).
Historia to przestroga, z której trzeba umieć wyciągać wnioski, których błędów nie popełniać, by nie być w ostateczności krajem przegranym. Pamiętaj siostro i bracie mój, nim syreny zawyją by dopaść sąsiada twojego za inność, wyznanie, pochodzenie, czy kolor skóry, reaguj i nie bądź obojętny, obojętna, bo kiedy przyjdą po ciebie, może nie być już nikogo, kto mógłby się za tobą wstawić.