W piątek 7 grudnia Zgromadzenie Sióstr Opieki Społecznej p.w. św. Antoniego z Padwy (siostry Antoninki) obchodziły jubileusz 85 – lecia istnienia. Szczególną częścią obchodów jubileuszowych była Msza św. koncelebrowana, odprawiona w Kaplicy Domu Macierzystego Sióstr przy ulicy Szkolnej 4 w Wieluniu pod przewodnictwem ks. abpa metropolity częstochowskiego Wacława Depo. Obecni byli proboszczowie i kapłani wszystkich wieluńskich parafii, ks. prałat Henryk Orszulak z Wieruszowa, o. Gwardian Arkadiusz Kąkol od wieluńskich Franciszkanów, ks. kapelan Andrzej Walaszczyk, ks. Andrzej Kornacki, siostry Antoninki, Bernardynki, przedstawiciele władz samorządowych i przyjaciele zgromadzenia. Wszystkich zaproszonych gości przywitał ks. Paweł Otręba – kapelan Sióstr Antoninek. Przed homilią jedna z sióstr przedstawiła historię Zgromadzenia
Zgromadzenie powstało w 1933 roku i posiada duchowość franciszkańską. Założyła je urodzona w Mirkowie k. Wieruszowa, w parafii Olszowa, siostra Innocenta Katarzyna Rzadka (1894 – 1962). Katarzyna Rzadka po ukończeniu Szkoły Podstawowej w Mirkowie oraz Szkoły Gospodarczej w Kępnie w 1913 roku wyjechała do Oświęcimia i wstąpiła do Zgromadzenia sióstr Serafitek, w którym spędziła 20 lat. Tu przyjęła imię zakonne Innocenta. W roku 1930, czując wewnętrzny głos, udała się do ks. Prymasa kardynała Augusta Hlonda i prosiła o zgodę na powołanie nowego zgromadzenia. Z błogosławieństwem ks. Prymasa i ks. Prałata Aleksandra Żychlińskiego, kanclerza kurii, 7 XII 1933 roku opuściła Zgromadzenie Serafitek i z figurką Matki Bożej Niepokalanej udała się do Sanktuarium w Piekarach Śląskich gdzie 8 XII, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP założyła zgromadzenie i oddała je w opiekę Matki Bożej Niepokalanie Poczętej. Głównym patronem Zgromadzenia został św. Antoni Padewski, którego życie jest dla Sióstr wzorem pełnienia woli Bożej i apostolskiego ducha w działalności charytatywno – apostolskiej, jako, że celem Zgromadzenia jest chwała Boża i uświęcanie Sióstr przez realizację wskazań Ewangelii, zwłaszcza prawa miłości. Hasłem Zgromadzenia Sióstr Opieki społecznej są słowa: „Z miłości do Boga, w służbie bliźniemu, nieść pomoc w cierpieniu”
Na kolebkę Zgromadzenia Matka Założycielka wybrała Poznań, do którego przybyła w kwietniu 1934, by go opuścić już w VII 1935 roku. Chwilowo miejscem pobytu Sióstr stał się Mirków. Miejscem gdzie powstał Dom Macierzysty stał się Wieluń, do którego zaprosił Siostry o. Grzegorz Moczygęba, mianowany na gwardiana wieluńskich o. Franciszkanów, przyjął je ks. dr Teodor Kubina, I Ordynariusz Częstochowski, by 19 I 1946 r. zatwierdzić je na prawie Zgromadzenia diecezjalnego. I tak mija 83 lata pobytu Sióstr w Wieluniu, gdzie pełnią apostolstwo przez pracę pielęgniarską, opiekuńczą, wychowawczą, katechetyczną, parafialną, posługę pielgrzymom i inne prace związane z celem wspólnoty zakonnej.
O pracy Sióstr, nawiązując do Ewangelii i do Maryi Matki Bożej Niepokalanie Poczętej, mówił w homilii ks. abp Wacław Depo: Maryja jest przykładem wielkiego skupienia, jest kobietą Zwiastowania, którą Boży posłaniec pozdrowił słowami „Bądź pozdrowiona w imieniu Boga”, nie szalom (zauważył Ojciec Święty Benedykt XVI) i od tego momentu zaczął się Nowy Testament. Były też słowa” Ciesz się i raduj się”, co oznacza związek radości z łaską albo łaski z radością, bo radość i łaska są nierozłączne. Słowa Magnificat „Uwielbiaj duszo moja Pana” można też odczytać – moje serce drży z radości przez to, co Pan mi czyni. Czy wy Siostry też czułyście taką radość i łaskę w chwili powołania? Czy czułyście działanie Boga? Bóg działa, kiedy, człowiek odpowiada na Jego zaproszenie, a w orbitę Jego działania zostaliśmy włączeni przez chrzest. Potwierdzeniem wierności powołaniu będą odnowione dziś przez was śluby zakonne. I znów przy zapalonych świecach padły słowa: „Ślubuję, Tobie Boże, czystość, ubóstwo i posłuszeństwo na zawsze…”
Do waszych serc, mówił, Bóg pukał tak jak do serca Maryi. Jej spojrzenie było pytające, pełne bólu, ale ufające Bogu do końca. Niech ten jubileusz 85 lat i odnowione śluby pobudzają was do jeszcze większej miłości i wierności. Bóg potrzebuje autentycznych świadków, świadków kierujących się w życiu miłością i wdzięcznością, a te są nierozłączne.