W niedzielę, 13 kwietnia, Plac Kazimierza Wielkiego w Wieluniu po raz kolejny zamienił się w tętniące życiem centrum przedświątecznej atmosfery. Wszystko za sprawą Wieluńskiego Jarmarku Wielkanocnego, corocznego wydarzenia, które od lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców oraz przyjezdnych z całego regionu.
Tegoroczny jarmark przyciągnął tłumy odwiedzających, którzy licznie zgromadzili się na placu w poszukiwaniu unikalnych świątecznych dekoracji, rękodzieła, regionalnych przysmaków oraz doznań kulturalnych.
Na stoiskach przygotowano prawdziwe skarby: zarówno dla miłośników tradycyjnych ozdób jak i tych, którzy cenią unikalne wyroby tworzone z pasją. Kolorowe pisanki, misternie zdobione palmy wielkanocne, ręcznie robione serwetki, ceramiczne figurki a także wyroby z wikliny i drewna – to tylko część bogatej oferty jaką przygotowali wystawcy.
Wielu z twórców to lokalni rzemieślnicy i artyści, którzy w swoją pracę wkładają nie tylko umiejętności, ale i serce. Dzięki ich obecności kiermasz zyskuje niepowtarzalny, autentyczny charakter, podkreślający wartość tradycji i lokalnej twórczości.
Nie zabrakło również stoisk z domowymi wypiekami, wędlinami, chlebem na zakwasie czy przetworami, przygotowanymi zgodnie z tradycyjnymi recepturami, często przekazywanymi z pokolenia na pokolenie. Swoje produkty prezentowały m.in. koła gospodyń wiejskich z regionu, lokalni producenci oraz uczestnicy zajęć organizowanych przez Wieluński Dom Kultury. Wielu odwiedzających nie kryło zachwytu nad jakością i estetyką oferowanych towarów a spore grono wracało do domu z pełnymi torbami świątecznych zakupów.
Wieluński Jarmark Wielkanocny to jednak nie tylko okazja do zakupów. To również spotkanie z kulturą, tradycją i lokalną wspólnotą. Atmosfera wydarzenia sprzyjała rozmowom, wymianie doświadczeń i wspólnemu przeżywaniu radości związanej z przygotowaniami do świąt. Wielu mieszkańców doceniło fakt, że jarmark przypomniał o zbliżającej się Wielkanocy w wyjątkowo ciepły i barwny sposób.
Choć jarmark odbywa się tylko raz w roku na długo pozostaje w pamięci uczestników jako jedno z tych wydarzeń, które łączą pokolenia i przypominają o tym, co w tradycji najważniejsze: wspólnocie, radości i pięknie prostych rzeczy.
Ewa Misiak – Kocham Wieluń