Dzień 14 czerwca jest obchodzony w Polsce, jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady. W tym dniu mija 79. rocznica przybycia pierwszego transportu więźniów do Auschwitz. Dla Wielunia dzień ten zapisze się w historii, jako wielki krok od „Miasta pokoju i pojednania” do miastu dialogu. Od wielu lat trwają prace nad tym by Wieluń przyjął oblicze z czasów przedwojennych, kiedy to obok siebie mieszkali katolicy, Żydzi, prawosławni i ewangelicy.
Wspólną, sąsiedzką historię ma upamiętnić mural na budynku przy ul. Ewangelickiej. Miejsce powstania muralu nie jest przypadkowe. Mieści się ono pomiędzy dawną synagogą a chederem, szkołą dla żydowskich chłopców, która stała obok budynku parafii ewangelicko – augsburskiej.
Mural to wspólna inicjatywa grupy „Szlakiem Wieluńskich Żydów”, działającej przy II LO im. J. Korczaka w Wieluniu, oraz Fundacji „Młodzi Propagują Sztukę – warsztaty djembe i graffiti”, której koordynatorem jest nauczycielka historii Agnieszka Mysakowska.
Na uroczyste odsłonięcie muralu, 14 czerwca, oprócz jego inicjatorów i twórców, władz Wielunia, przybyli również z Izraela – rabin Moshe Yehudai z żoną oraz z Meksyku producent i scenarzysta – Piotr Piwowarczyk.
W Wieluniu mamy dużo pomników upamiętniających ofiary, a to jest też coś, co ma upamiętnić tych, którzy przetrwali. Bo to słońce, które znajduje się na górze, to jest słońce pamięci, to jest słońce, które ogrzewa tę historię holocaustu, tą bardzo trudną dla nas, jako Polaków, ale też dla Żydów historię.
To jest słońce, które mówi o tym, że pamięć będzie trwała tak długo, jak będzie to słońce świeciło. To, że ci ludzie wychodzą z gruzów, z murów, to też oznacza właśnie tę pamięć.
To nie jest tak, że ten, co trzeci mieszkaniec Wielunia zginął w czasie bombardowania, zginął w Auschwitz, w Dachau, w Treblince, ale wielu przetrwało i ci potomkowie wyprowadzili się później do Palestyny, a później do niepodległego Izraela.
To jest też pamięć o nich. bo ich rodzice, ich dziadkowie, ostatnio miałam wizytę Mai, która opowiadała o swoim dziadku, kochali Mickiewicza, kochali Sienkiewicza, śpiewali polski hymn tu na polskiej ziemi, bo to byli Polacy tylko wyznania mojżeszowego, to byli nasi sąsiedzi.
Nie możemy wykluczać, nie możemy mówić w sposób taki: „my i oni”, bo nie ma „my i oni”, jesteśmy „my” – wszyscy, choć różni, ale przecież tak naprawdę tacy sami.
Ten mural ma upamiętniać historię, ale ma też być pomostem do tego dialogu, pomostem do tego porozumienia. W naszej Izbie Pamięci w szkole jest bardzo ładny napis, że „Wieluń jest miastem pokoju i pojednania”.
Brakuje mi tam jednego słowa: „dialogu”. Wieluń jest miastem dialogu, Wieluń jest miastem w tej chwili dialogu polsko-żydowskiego.
– mówiła nauczycielka historii i koordynatorka projektu – Agnieszka Mysakowska
Projekt muralu wykonała absolwentka II LO im. J. Korczaka – Ewelina Foltyńska a adaptacji dokonał wieluński grafik – Maciej Łyskawa.
Część artystyczną przygotowały uczennice II LO im. J. Korczaka w Wieluniu pod kierunkiem Doroty Eichstaedt.
Nie ma znaczenia, jakiego wyznania jest dany człowiek, istotne jest jedynie to, co sobą reprezentuje.
Źródło: Ewa Misiak – Redakcja Kocham Wieluń