Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Wieluniu

1 marca, w całej Polsce obchodzono Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Już po raz 11. w jego obchody włączyła się społeczność wieluńska.

1 marca jest datą symboliczną, nawiązującą do 1 marca 1951 roku, kiedy to w więzieniu mokotowskim wykonano wyrok śmierci na siedmiu członkach Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”: Łukaszu Cieplińskim, Adamie Lazarowiczu, Mieczysławie Kawalcu, Józefie Rzepce, Franciszku Błażeju, Józefie Batorym i Karolu Chmielu. Ich imiona i nazwiska zostały przywołane przez Marka Gogolę, historyka i pracownika Muzeum Ziemi Wieluńskiej podczas uroczystości, której organizatorem była Gmina Wieluń, współorganizatorami: Powiat Wieluń, Chrześcijańskie Porozumienie Wieluń, 5. Wieluński Szczep Harcerski „Piątka”.

I część uroczystości odbyła się przy Pomniku Witolda Pileckiego . Tu po wspólnie odśpiewanym hymnie narodowym, wysłuchaniu historii Żołnierzy Wyklętych, po odczytanym Apelu Poległych zapalono znicze, złożono biało- czerwone wiązanki kwiatów.

Krótką historię przygotował Marek Gogola – historyk, pracownik Muzeum Ziemi Wieluńskiej. Okolicznościowe przemówienia wygłosili także: Paweł Rychlik – Poseł na Sejm RP, Marek Kieler – starosta wieluński, Paweł Okrasa – burmistrz Wielunia. Wystąpienia wszystkich mówców skierowały uwagę obecnych na aktualną sytuację na Ukrainie, zdradziecko zaatakowanej przez Rosję. Dziś słowo „ niezłomni”, mówił Poseł na Sejm RP Paweł Rychlik, możemy odnieść do żołnierzy ukraińskich i do wszystkich, którzy niosą zaatakowanemu krajowi wszelką pomoc. Wszyscy swoje wystąpienia kończyli słowami: ”Boże błogosław Ukrainie”.

Kolejna część uroczystości odbyła się w kolegiacie wieluńskiej. Tu w intencji poległych i pomordowanych odprawiona została Msza Święta. W intencji Żołnierzy Wyklętych modlił się ks. prałat Jacek Zieliński.

.Mówiąc o Żołnierzach Wyklętych ks. Jacek Zieliński przywołał słowa Ojca św. Jana Pawła II wypowiedziane 18 maja 1994 r. pod Monte Cassino:  – „Trzeba wspomnieć wszystkich, zamordowanych rękami także polskich instytucji i służb bezpieczeństwa pozostających na usługach systemu przyniesionego ze wschodu. Trzeba ich przynajmniej przypomnieć przed Bogiem i historią, aby nie zamazywać prawdy naszej przeszłości, w tym decydującym momencie dziejów”.

Ojciec Święty Jan Paweł II już wtedy wołał o przedłużenie pamięci o tych, co zginęli w heroicznej walce o niezawisłość Rzeczypospolitej, o godność, honor, wielkość i ducha narodu, co ginęli w komunistycznych więzieniach i pochowani zostali bez czci i honoru w bezimiennych mogiłach.

Mówił o nich:  – „Wszyscy ci, którzy w rzekomo wolnym państwie stali się ofiarami totalitarnego systemu, i którzy na własnej ziemi oddali życie tak samo, co żołnierze 1939 r., podczas okupacji… muszą mieć przywróconą godność.”

Dziś mówił kaznodzieja,  mówimy o nich „niezłomni bohaterowie”, bohaterowie, którzy są wzorem dla młodych chcących poznawać swoją historię, i którym coraz częściej bliższe są  ideały: Bóg, Honor, Ojczyzna, za które umierali Żołnierze Wyklęci i które przekazywali swoim dzieciom, czego przykładem jest  przytoczony przez ks. Jacka Zielińskiego gryps Łukasza Cieplińskiego do syna:  -„Odbiorą mi tylko życie. A to nie najważniejsze. Cieszę się, że będę zamordowany, jako katolik za wiarę świętą, jako Polak za Polskę niepodległą i szczęśliwą. Jako człowiek za prawdę i sprawiedliwość? Wierzę dziś bardziej niż kiedykolwiek, że Idea chrystusowa zwycięży i Polska niepodległość odzyska a pohańbiona godność ludzka zostanie przywrócona. To moja wiara i moje wielkie szczęście. Gdybyś odnalazł moją mogiłę, to na niej możesz te słowa napisać. Żegnaj mój ukochany. Całuję i do serca tulę. Błogosławię i Królowej Polski oddaję. Ojciec.” [20 I 1951]

Pamięć, mówił kaznodzieja, pomogą przedłużyć poeci. Tu zacytowany wiersz Czesława Miłosza, „Który skrzywdziłeś” napisany w Waszyngtonie w 1950 roku

Który skrzywdziłeś człowieka prostego/Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,/Gromadę błaznów koło siebie mając/Na pomieszanie dobrego i złego, /Choćby przed tobą wszyscy się skłonili/Cnotę i mądrość tobie przypisując,/Złote medale na twoją cześć kując, /Radzi, że jeszcze jeden dzień przeżyli, /Nie bądź bezpieczny./  Poeta pamięta/ Możesz go zabić – narodzi się nowy./ Spisane będą czyny i rozmowy./Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy/ I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.

Ks. Jacek Zieliński pozostawił obecnych na Eucharystii z pytaniem – „Co Żołnierze Wyklęci chcą nam dzisiaj powiedzieć? – w czasie, kiedy nienawiść i świat bez Boga rozpętał wojnę, w której giną dzieci, kobiety i młodzi, którzy tak jak Żołnierze Niezłomni mieli swoje marzenia, nadzieje … Tu słowa z wiersza Juliusza Słowackiego „Testament mój”: Imię moje tak przeszło, jako błyskawica/I będzie, jak dźwięk pusty, trwać przez pokolenia./Lecz wy, coście mnie znali, w podaniach przekażcie, /Żem dla ojczyzny sterał moje lata młode; /A póki okręt walczył, siedziałem na maszcie, /A gdy tonął, z okrętem poszedłem pod wodę…

Eucharystię zakończyło zawierzenie Polski i Ukrainy Matce Bożej Pocieszenia Pani Ziemi Wieluńskiej i wielkie wołanie o pokój za Jej przyczyną.

W liturgii Mszy Świętej uczestniczyli przedstawiciele władz miejskich i powiatowych (obecna Chorągiew Powiatu i Gminy Wieluń), członkowie Chrześcijańskiego Porozumienia Wieluń, Paweł Rychlik – Poseł na Sejm RP, harcerze i liczni, przedstawiciele Solidarności, mieszkańcy Wielunia.

Uroczystości wieluńskie zakończyło złożenie kwiatów pod pomnikiem Jana Pawła II.

   

   

   

   

    

   

   

 

 

 

 

.

.