IV Ogólnopolski Konkurs Poetycki im. Marii Ewy Aulich „Śladami dotyku” pod patronatem Burmistrza Wielunia

Miejska i Gminna Biblioteka Publiczna w Wieluniu zaprasza do udziału w IV Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim im. Marii Ewy Aulich „Śladami dotyku” pod patronatem Burmistrza Wielunia. Organizatorzy czekają na prace konkursowe do 31 marca 2025 roku. Uroczysta gala przewidziana 26 kwietnia 2025 roku.

Słowo do polonistów i bibliotekarzy

Szanowni Państwo, już po raz czwarty zapraszamy uczniów szkół ponadpodstawowych i czytelników bibliotek do udziału w Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim im. Marii Ewy Aulich „Śladami dotyku”. Czwarta edycja konkursu, jak zwykle, zakończy się uroczystą galą, która jest planowana na sobotę 26 kwietnia. Celem konkursu jest upamiętnienie osoby i dorobku poetki Marii Ewy Aulich, urodzonej w Wieluniu, związanej  przez całe dorosłe życie z Warszawą, ale utrzymującą z Wieluniem systematyczny kontakt.

Maria Ewa Aulich była poetką codzienności. Potrafiła zwykłym przedmiotom i wspomnieniom codziennego życia  nadać znamiona niezwykłości, czaru i ponadczasowości. Jej sylwetkę i jeden z wierzy prezentujemy w załączonej notce biograficznej. Zachęcamy do udziału w konkursie, a Państwa do zapoznania młodzieży z naszą propozycją. Konkurs jest adresowany do osób młodych, których wiek nie przekracza 30 lat. Poprzednie trzy edycje Konkursu spotkały się z dużym zainteresowaniem, a wśród laureatów znaleźli się w dużej mierze uczniowie szkół ponadpodstawowych. Prace można nadsyłać do 31 marca 2025 roku. W tym dniu proponujemy laureatom (i nie tylko) udział w warsztatach poetyckich prowadzonych przez członków jury konkursu.

Do niniejszej informacji dołączamy regulamin konkursu (jest również na stronie internetowej naszej placówki). Dodatkowe informacje można uzyskać dzwoniąc bezpośrednio do Biblioteki (+48) 43 843 35 26 lub do Ewy Lachowskiej-Żarskiej (+ 48) 502-314-394, jednej z wielu osób, przyjaciół Poetki.

W imieniu Organizatorów

Kazimierz Żarski

Maria Ewa Aulich

Człowiek wielu aktywności: pedagog, dziennikarka, poetka, nauczycielka z artystyczną duszą i wielką wrażliwością na to co ludzkie. Dziennikarka tygodnika „Głos Nauczycielski”, przewodnicząca Klubu Literackiego Nauczycieli, sekretarz Prezydium Zarządu Głównego ZNP, członkini Związku Literatów Polskich, od 2015 r. sekretarz Komisji Rewizyjnej Zarządu Głównego ZLP, wieloletni juror ogólnopolskich konkursów poetyckich (Cieszyn – konkurs o Wieżę Piastowską, Białystok – konkurs o Buławę Hetmańską, Karczew – konkurs im. Jana Krzewniaka). Jako juror bardzo ceniła wiersze oszczędne w formie, również klasyczne. Zawsze gotowa do merytorycznej obrony swojego zdania. Redaktorka dziesiątków tomików poetyckich. W kręgu piszących nauczycieli zwana Gilotyną. Dlaczego? Z bezwzględnością śledziła wszelkie poetyckie zgrzyty oraz wpadki językowe w recenzowanych wierszach i bezlitośnie je wycinała. Całe zawodowe życie związana z artystycznym ruchem nauczycieli. Organizatorka i uczestniczka wielu plenerów poetyckich ZNP i innych.

Wydała sześć tomów poezji: „Moja wierzba wieluńska” 1987, „Jak dotyk” 1990, „Błogosławiona między kochankami” 1996, „Zamień się z jaskółką” 2007, „Śladami dotyku” 2012 i tom reportaży „Dookoła Życia” 2014. Była poetką codzienności. Potrafiła zwykłym przedmiotom, wspomnieniom codziennego życia  nadać znamiona niezwykłości, czaru i ponadczasowości. Jej styl był oszczędny, pozbawiony nadmiaru metafor i ozdobników. Wynikał nie z braku wiedzy z zakresu teorii literatury (była pedagogiem, nie polonistką), ale właśnie z nadmiaru wiedzy o praktycznych aspektach pisania i doświadczeniu w pracy z tekstami innych twórców. Oto przykład jej twórczości. Wiersz pochodzi z tomu „Błogosławiona między kochankami”:

wciśnięta

między sypialnię

a codzienność

pomidorowej z ryżem

uśmiechem oszukuję czas

który nie chciał

ustawić

pod wieszakiem

dziecinnych bucików

 błogosławiona między

kochankami

zasypiam

cierpiąc na bezsenność

Urodzona w Wieluniu (który kochała i odwiedzała do śmierci w 2018 r.), całe dorosłe życie spędziła w Warszawie. Poza wielkim profesjonalizmem, cechowało ją uwielbienie do kamieni szlachetnych, wykwintny makijaż o każdej porze dnia i nocy (sprawdzono na plenerach!), fryzura afro oraz styl ubierania typu „jak ta baba w tym grubo wygląda” (jak sama go nazwała). Miała ogromne poczucie humoru, dystans do siebie i świata oraz gorące, wielkie serce.

Jej patronat nad konkursem poetyckim zobowiązuje organizatorów do rozpoczęcia rzetelnych poszukiwań młodych poetyckich talentów według kryteriów Majki: poeta musi mieć szacunek do siebie, do słowa i… dla odbiorcy.

Miejska i Gminna Biblioteka publiczna w Wieluniu