W niedzielę, 23 listopada, Wieluń obudził się z poczuciem wyjątkowej jedności. Tego dnia bowiem rozpoczęła się ostatnia w tym roku akcja honorowego krwiodawstwa, która, choć mogła być jedną z wielu podobnych inicjatyw, okazała się czymś znacznie więcej, gdyż stała się prawdziwym świętem solidarności pokazującym, jak wielką moc ma dobro płynące prosto z ludzkich serc.
Od wczesnego rana mieszkańcy miasta i okolic przychodzili do punktu rejestracyjnego z pełną świadomością, że robią coś, co może odmienić czyjeś życie. W sumie pojawiły się 104 osoby gotowe oddać cząstkę siebie w imię ratowania innych. Po przejściu badań i konsultacji lekarskich 95 dawców mogło zasiąść w fotelach by podzielić się tym, co najcenniejsze – własną krwią. Wśród nich znalazły się również trzy osoby, które zrobiły to po raz pierwszy.
Równolegle z akcją poboru krwi prowadzona była rekrutacja potencjalnych dawców szpiku, organizowana przez pracowników Centralnego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Wiele osób, poruszonych atmosferą wydarzenia, postanowiło zrobić krok dalej i zadeklarować gotowość niesienia pomocy także w ten szczególny sposób.
Dzięki wspólnemu zaangażowaniu udało się zebrać aż 42,75 litra krwi a 26 osób zapisało się do bazy potencjalnych dawców szpiku. Te liczby mówią same za siebie, gdyż kryją za nimi konkretne, przyszłe życia, które mogą zostać uratowane.
23 listopada odwiedził nasz region śnieg. Ale to nie przeszkodziło krwiodawcom dotrzeć do Wieluńskiego Domu Kultury na ostatnią w tym roku zbiórkę krwi. Wielkie dzięki składamy wszystkim krwiodawcom, życząc dużo zdrowia na okres zimowy. Dziękujemy paniom z Koła Gospodyń Wiejskich w Wicherniku za przepyszne posiłki regeneracyjne.
Dziękujemy pracownikom RCKiK w Łodzi za sprawne przeprowadzenie donacji oraz pracownikom Centralnego Szpitala Klinicznego Uniwersyteckiego Medycznego w Łodzi za rejestrację dawców szpiku.
Oczywiście nie sposób zapomnieć o naszych sponsorach, dzięki którym każdy dawca wychodził z torbą gadżetów. Na koniec akcji wylosowane zostały dwie główne nagrody, czyli wycieczki na Jarmarki Bożonarodzeniowe do Ołomuńca (Czechy) i Warszawy, które przekazał Kris Podróże – Krzysztof Husar.
– relacjonuje na FB sekretarz Klubu Sylwester Brożyna
Każdy uczestnik, który tego dnia zdecydował się oddać krew mógł poczuć, że jego gest nie pozostaje niezauważony. Organizatorzy przygotowali drobne upominki i niespodzianki dbając o to, by każdy dawca poczuł się wyjątkowy. Dzięki życzliwości sponsorów na krwiodawców czekały gadżety a także możliwość zdobycia atrakcyjnych voucherów na pizzę, zabiegi kosmetyczne a nawet wyjazdy na świąteczne jarmarki, które wzbudziły wśród uczestników sporo radości.
Oddanie krwi zajmuje jedynie kilkanaście minut, ale jego wartość jest nieporównywalna z żadną inną formą pomocy. Dla kogoś, kto walczy o zdrowie lub życie ten gest może być przełomem, początkowym punktem na drodze do odzyskania sił. Wielunianie po raz kolejny pokazali, że doskonale to rozumieją. Wspólnie udowodnili, że hasła o pomocy drugiemu człowiekowi nie są pustymi słowami, lecz realnym działaniem wynikającym z empatii i odpowiedzialności.
Niedzielna akcja była czymś znacznie większym niż tylko zbiórką krwi. Stała się pięknym obrazem tego, jak wygląda prawdziwa wspólnota – taka, która potrafi się zjednoczyć, działać razem, być wrażliwa i otwarta na potrzeby innych. Krew jest darem bezcennym, którego nie można syntetycznie wytworzyć ani kupić, można się nią jedynie podzielić.



Tekst: Ewa Misiak – Kocham Wieluń,
fot. Klub HDK PCK Wieluń