Promocja książki Jarosława Petrowicza „Literacka ziemia wieluńska”

18 stycznia w czytelni Miejskiej i Gminnej Biblioteki Publicznej w Wieluniu odbyła się promocja książki Jarosława Petrowicza „Literacka ziemia wieluńska”. Jarosław Petrowicz – członek Zarządu Wieluńskiego Towarzystwa Naukowego jest literaturoznawcą, krytykiem literackim, polonistą, logopedą, Spod jego pióra wyszedł zbiór esejów „Wielopolis” wydanych przez WTN w 2020 roku, dziś  antologia  „Literacka ziemia wieluńska”.

Antologia stanowi bogaty zbiór różnorodnych  tekstów związanych z ziemią wieluńską od początku wieku XVII po czasy współczesne.  Jest to, jak pisze w przedmowie Zdzisław Włodarczyk: – Nieantagonistyczna kotłowanina wszelakich form, utworów związanych z miastem i nieodległymi terenami, ciążącymi ku niemu od stuleci.  Znajdziemy w niej wiersze, opowiadania, eseje, wspomnienia, fragmenty powieści, legendy i inne formy literackie pięćdziesięciu dziewięciu autorów (od Gabriela do Magdaleny) wśród których znaleźli się m.in. Gabriel z Wielunia, Józef Ignacy Kraszewski, Ludwik Niemojowski, Władysław Bełza,  Irena Jurgielewiczowa , Janusz Miłosz Kotarbiński, Stefania Różewicz, Tadeusz Różewicz, Ireneusz Kania, Andrzej Zawada, Tadeusz Stępowski, Henryk Pustkowski, Robert Gawłowski, Maciej Bieszczad,  Janina Pawlaczyk, Eleonora Grondowa,  Joanna Gradowska, Magdalena Kopańska i Magdalena Kapuścińska – trzy typy autorskich spojrzeń na ziemię wieluńską, wszystkich jednak zafascynowanych  tym samym miejscem,  lokalną kulturą, przyrodą, historią.

Wśród autorów tekstów są twórcy tu urodzeni, ludzie, którzy tu zamieszkali lub przez jakiś czas pomieszkiwali oraz tacy, którzy przebywali w okolicy na odpoczynku lub przejazdem, a spędziwszy w mieście lub pobliżu pewien czas, zostawili literackie ślady w postaci wierszy, reportaży , wspomnień.

Pomysł opracowania antologii, mówił Autor, przyszedł mi do głowy kilkanaście lat temu

Może wtedy, kiedy przeglądałem zbiór wierszy „Siódma prowincja. Wiersze o ziemi sieradzkiej” i stwierdziłem, że ziemia wieluńska zasługuje na osobną książkę – zastanawia się autor we wstępie do książki. – A może to było tak, że czytając „Bietkę” Kraszewskiego w czytelni muzeum, uznałem, że trudno dostępne teksty powinny być przybliżone młodzieży? Nie wykluczam również tego, że pisząc kolejny szkic literacki o wybranych autorach, pomyślałem o skompletowaniu „literackiej drużyny”. A jeśli ktoś mi ten pomysł podsunął? Nie ma to dziś większego znaczenia. Cieszę się, że o mojej małej ojczyźnie nieco tekstów napisano.

Do lektury książki Jarosława Petrowicza zachęcają słowa o książce pióra profesora Zbigniewa Chojnowskiego:  –  opracowanie Petrowicza  jest nieomal kompletnym podręcznikiem historii literatury lokalnej. Autor antologii proponuje czytelnikom jej nielinearną lekturę. Czytanie tomu można rozpocząć od dowolnego utworu – tak samo jak wycieczkę po Wieluniu i ziemi wieluńskiej, której każde miejsce może stać się punktem początkowym fascynującej wędrówki.