W 45. rocznicę koronacji obrazu Matki Bożej Pocieszenia

Ikona Matki Bożej Pocieszenia związana jest z Wieluniem od 1640 roku. Przybyła z Krakowa i zadomowiła się w wieluńskim kościele augustianów. Za fundatora obrazu uważa się Stanisława Starowskiego – krakowskiego przeora klasztoru św. Katarzyny na Kazimierzu.  Już od chwili przybycia do Wielunia obraz zaczął słynąć łaskami. Jego kult umocnił się po roku 1675, kiedy papież Klemens X ustanowił święto Matki Bożej Pocieszenia.  W krótkim czasie, bo już 2 IX 1685 roku zawiązało się Bractwo Matki Bożej Pocieszenia.

Do cudami słynącego obrazu przychodzili pielgrzymi indywidualni, przychodziły pielgrzymki zorganizowane z całej ziemi wieluńskiej, przychodziły po błogosławieństwo matki z dziećmi. Pamiętamy, że w wielkim pożarze Wielunia, który 18 VI 1858 roku strawił miasto i kościół augustianów, z ognia udało się uratować jedynie obraz Matki Bożej Pocieszenia.

Dziś, kiedy w Wieluniu nie ma augustianów, ale pozostał poaugustiański kościół, obecnie kolegiata wieluńska, z kaplicą Matki Bożej Pocieszenia, wierni przychodzą w każdą środę by czcić Ją nowenną, a w I niedzielę po wspomnieniu św. Augustyna by uczcić Ją odpustem. Tak było i w tym roku, roku szczególnym, bo Roku Miłosierdzia i Roku Jubileuszu 1050 – lecia Chrztu Polski oraz w 45. rocznicę koronacji Jej wizerunku koronami papieskimi. Odpust poprzedziły Wieluńskie Dni Maryjne (1 -3 września) z ekspiacyjną Drogą Krzyżową z kolegiaty do kościoła św. Stanisława BM (2 września). Uroczystości odpustowe odbyły się w niedzielę, 4 września.

Procesja z kopią obrazu Matki Bożej Pocieszenia na odrestaurowane fundamenty fary, miejsce Sumy odpustowej

Procesja z kopią obrazu Matki Bożej Pocieszenia na odrestaurowane fundamenty fary, miejsce Sumy odpustowej

Procesja z kopią obrazu Matki Bożej Pocieszenia zdąża na odrestaurowane fundamenty fary wieluńskiej

Procesja z kopią obrazu Matki Bożej Pocieszenia zdąża na odrestaurowane fundamenty fary wieluńskiej

Na pierwszym planie Bractwo Kalwaryjskie z Praszki

Na pierwszym planie Bractwo Kalwaryjskie z Praszki

Uroczysta Suma odpustowa została odprawiona na odrestaurowanych fundamentach wieluńskiej fary (dawny kościół parafialny do XVI w. nazywany kościołem św. Michała Archanioła i Kościołem Nawiedzenia NMP, zniszczony przez Niemców w latach 1939 -1940) gdzie procesyjnie przyniesiono kopię cudownego obrazu Matki Bożej Pocieszenia. W swojej wędrówce na fundamenty fary Matka Boża Pocieszenia przystanęła przy pomniku swojego wiernego czciciela, św. Jana Pawła II. Tu obecni na uroczystościach odpustowych kapłani z ziemi wieluńskiej, członkowie wieluńskiej Kapituły Kolegiackiej oraz przedstawiciele władz samorządowych złożyli kwiaty.

 W procesji i w Eucharystii uczestniczyli przedstawiciele Bractwa Kalwaryjskiego z Praszki, chór parafialny z organistką Anetą Niesłoną i dyrygentem Dariuszem Kamińskim, orkiestra, chorągwie procesyjne z asystą, siostry Antoninki i Bernardynki i wierni. Obecny był także o. Piotr Polek, paulin z Wieruszowa.

Eucharystii na odrestaurowanych fundamentach fary wieluńskiej przewodniczy ks. prałat Henryk Orszulak

Eucharystii na odrestaurowanych fundamentach fary wieluńskiej przewodniczy ks. prałat Henryk Orszulak

Eucharystię sprawował ks. prałat Henryk Orszulak, proboszcz parafii św. Stanisława z Wieruszowa. On też wygłosił homilię nawiązującą do Ewangelii o Cudzie w Kanie Galilejskiej, o przemianie wody w wino, którego zabrakło nowożeńcom.  Tu po raz pierwszy zobaczyliśmy, mówił, że Matka Boża zaradziła kłopotom młodych poprzesz wstawiennictwo u swego Syna. Dzieje się tak do dnia dzisiejszego, jeśli z wiarą zwracamy się do Maryi i czynimy to, czego pragnie Jej Syn i co wyrażają słowa pieśni: „Uczyńcie wszystko, co wam mówi Syn, przyobleczcie wiarę w czyn, niech się Słowo Boże stanie Ciałem w każdym z nas”.

 Jak szczęśliwa jest ziemia wieluńska, która ma Matkę Bożą Pocieszenia, Matkę, która ze wszech miar zasługiwała na koronę, o czym 45 lat temu mówił prymas kardynał Stefan Wyszyński, główny koronator Jej wizerunku, przypomniał Celebrans. A czy nie jest znamienne, że towarzyszyli Mu biskup częstochowski Stefan Bareła i kardynał Karol Wojtyła, dziś święty Jan Paweł II i ponad 40 tys. wiernych, pytał?

Napis na obrazie mówi: „Okaż się nam Matką”. Maryja jest Nią w każdy czas, w chwilach radości i w chwilach trudnych, nigdy bez pociechy nie zostawia swoich dzieci. Tą prawdę przekazuje wieluńska ikona, na której Matka Boża szczęśliwa macierzyństwem, wpatrzona w Jezusa, mówi: bądźcie zawsze blisko mojego Syna.

Ona nas pociesza, a czy my potrafimy Ją pocieszyć  by nie musiała płakać na swoich obrazach tak jak płakała w Syrakuzach, w katedrze lubelskiej …?  Pocieszmy Ją chociażby większą frekwencją na Mszy św..