W dniu 22 stycznia br. w 155. rocznicę Powstania Styczniowego wielunianie uczcili pamięć poległych bohaterów. Uroczystości odbyły się przed symbolicznym pomnikiem postawionym w 1934 r. na Poszubienicach (ówczesne wysypisko śmieci przy drodze z Wielunia do Turowa, miejsce gdzie postawiono szubienicę i wykonywano egzekucję na powstańcach) w Wieluniu, zrekonstruowanym w roku 1958.
Wieluń, mówił prowadzący patriotyczne spotkanie Jan Książek, w okresie powstania był silnym ośrodkiem zwalczania polskiego ruchu niepodległościowego. Stacjonowały w nim: Biełozierski Pułk Piechoty, siedzibę miała powiatowa komenda żandarmerii, zarząd żandarmerii miejskiej oraz jeden z cyrkułów wojskowych, stąd obawy by powstańcy gromadzący się w lasach na północ od Wielunia w rejonie Węglewic i Kuźnicy Grabowskiej oraz na południe od Wielunia w okolicach Działoszyna, Krzepic, Wąsoszy nie zaatakowali miasta i nie odblokowali granicy z Prusami, przez którą mogło dotrzeć uzbrojenie dla tworzących się oddziałów. Obawy Rosjan zniknęły po rozbiciu oddziałów powstańczych pod Kluskami i pod Popowem. Obawy nasiliły się ponownie w sierpniu 1863, kiedy obawiano się ataku oddziału Edmunda Taczanowskiego, choć w mieście stacjonowały w tym czasie 4 roty Pułku Biełozierskiego, 4 działa 4 Polowej Brygady Artylerii i 3 sotnia 31 Dońskiego Pułku Kozaków.
Na uroczystości upamiętniające zryw niepodległościowy z 1863 r. przybyli kombatanci z Wielunia i Skomlina, Sybiracy, młodzież z Zespołu Szkół nr 1 w Wieluniu i Szkoły Podstawowej w Masłowicach, przedstawiciele Środowiskowego Domu Pomocy, przedstawiciele władz miejskich i powiatowych, członkowie Towarzystwa Przyjaciół Wielunia oraz wieluńskie media. Wszyscy, którzy przybyli na zaproszenie Pawła Okrasy – burmistrza Wielunia, organizatora uroczystości, przynieśli ze sobą biało- czerwone wiązanki i zapalone znicze, które złożono u stóp pomnika.